diametralnie, czuje sie jak inna osoba, zmieniły sie priorytety, sposob patrzenia na swiat i ludzi, odnalazlam w sobie wielkie zakopane gdzies gleboko poklady milosci, mozna powiedziec ze moje dziecko mnie uratowalo:)

... zycie zmieniło się o 180 stopni, kiedys nie potrafiłam usiedziecx w domu z męzem wieczne wyjazdy, wycieczki, wyjścia.. mąż ma pracę wyjazdową więc jeździliśmy razem, teraz on jezdzi ja siedzę w domu z malutką. Troszkę mi tego brakuje, ale jak mała podrosnie będziemy jezdzić w 3 :)

Odkąd zostałam mamą moje życie stało się lepsze . :)
Czasami brak mi sił , jestem zmęczona , nie mam czasu dla siebie... ale nie zmieniła bym tego co jest za nic w świecie !! :)

Zmieniło się o 180°.
Kiedyś byłam bardzo nerwowa,jak mój wyjeżdżał za granicę to było tak jakby świat się kończył bo tak tęskniłam.A teraz
jestem spokojniejsza i mimo że mój D znowu wyjechał to łatwiej przetrwać mi tą rozłąkę.
Zostałam z mała zupełnie sama i czasem mam dość ale Uwielbiam być mama:)
Jej uśmiech wynagradza mi wszystko..

wszystko zmieniło się o 180 stopni w większości na plus