hehehe ale powiem Ci że coś w tym jest bo moja bliska znajoma przez 2 lata miała stany depresyjne jak jej powiedziałam żę ma zrezygnować z towarzystwa pewnej osoby bo ją zadręcza itd to najpierw mnie wyśmiała a później przemyślała a teraz po 4 miesiącach od zerwania kontaktu z tą osobą przyznala mi racje ;))) wieć uwalniamy się od idiotów ;)

Ja bym dodala jeszcze ruch / pracę fizyczną :) wszelkie dołki mi mijaja po przekopaniu ogródka jak jestem zmęczona jak pies :)
Czasami mam wrażenia że ta depresja pojawia sie u niektorycj z nieróbstwa bo maja za duzo czasu na rozmyslanie o głupotach .