« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lisiczka
lisiczka

2014-09-06 11:45

|

Pozostałe

Odnośnie karmienia mieszanego

Karmię dzidzię od 4 dni sposobem mieszanym i jeszcze nie do końca ogarniam.Też miałyście tak,że jak podaję najpierw pierś to nie bardzo później chce wypijać mm,a jak najpierw mm to później nie chce piersi.Dodam tylko,że mała ma 3 miesiące i przy ostatniej kontroli okazało się,że spadła z wagi,dlatego muszę dokarmiać.Zależy mi,żeby utrzymać karmienie piersią także..

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bernik26

A można np raz nakarmić mm a raz piersią, wtedy troszkę by przytyła, tylko nie wiem czy pokarm nie zacząłby zanikać jeśli będziesz rzadziej karmić. Jak nie chce wiecej jeśc to chyba jest po prostu najedzona...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lisiczka

Raz piersią a raz mm odpada,ponieważ moje mleczko nie jest już tak wartościowe jak wcześniej i dlatego muszę dokarmiać....

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lisiczka

Tzn.tak: pediatra powiedział najpierw moje mleko,a potem dokarmić mm

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lisiczka

Dziękuję Przemciowamama za wyczerpującą odpowiedź! Powiem Ci,że już mam mniej mleka i czuję to wyraźnie.Pewnie wkrótce zaniknie samo....moja Stefania pociumka tylko 3,4 minuty i już ma jakiś nerw...i wtedy mm.A mm je mało jak na Jej wiek,bo ok 70mg.Ale może dlatego,że dopiero zaczęłyśmy...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lisiczka

Też stała się nerwowa przez te szarpanki przy jedzeniu. Mój w najgorszym momencie zaczynał wrzeszczeć z głodu i stresu, nie było sposobu na uspokojenie Go,ani nakarmienie- niestety sama do tego doprowadziłam. Po jakimś miesiącu spróbowałam odciągać swój pokarm laktatorem i podawac w butelce,ale to też nic nie dało,bo miałam mało pokarmu. Odciągałam ok 50-70ml jak dobrze poszło,więc musiałam dorabiać mm i znowu denerwować dziecko przerwami i zmianą butelki. To było zupełnie bez sensu,ale chciałam "dobrze "
Teraz też już nie mam aż tak wielkiego ciśnienia na karmienie piersią,jak widzę,że Ona się denerwuje.Będę jeszcze próbowała,ale nie za wszelką cenę...teraz je już 90 ml mm,martwię się,że za mało....