Dokladnie, najgorzej bywalo rano... Zanim sie jakis ruch wykonalo i jakby to rozruszalo. Tak mnie okropnie bolalo w pachwinach, jakby mnie rozrywalo. W nocy wolalam zesztywniala lezec, bo przekrecenie bylo tak bolesne :/ W pierwszej ciazy tego nie mialam, a w drugiej jakby ze zdwojona sila...

Mi bardzo..czasem aż mi łezka z bólu poleciała.
Pociesze Cie-to minie;)

to jest bardzo nieprzyjemne a czasem lepiej na skulaka isc, nie martw sie a raczej przyzwyczaj bo im brzuszek wiekszy i maluszek ciezszy tym bardziej dokucza i polecam spac na boku z poduszka miedzy nogami i pod brzuszkiem

Jestem w 31 tyg. a dokucza mi ten bol od okolo 15 tyg.ciazy.Wczoraj po poludniu nie moglam wcale sie przemieszczac:(Mam pas ciazowy zakupiony w sklepie ortopedycznym i srednio jest pomocny..cos tam daje.Bywa ,ze podniesienie nogi na wysokosc 25 cm staje sie dla mnie niemozliwe.W nocy nie moge sie zwlec do toalety ani przekrecic z boku na bok.Wczoraj wertowalam internet i jedna dziewczyna polecala zel o nazwie TRAUMELL/jejpomogl/.Pozdrawiam.

tak strasznie, czasem były dni że nie mogłam chodzić, a leżenie do najprzyjemniejszych też nie należało, bo przekręcanie się z boku na bok sprawiało ogromny ból i wrażenie jakby coś rozrywało. Dasz rade kochana!! Trzymaj się

Moniś też to mam, najgorzej jest jak wstaje z łóżka albo z kanapy to chodze jak kaczka, przewracanie sie z boku na bok tez boli.. Mam nadzieje że to wkrótce minie