U nas bylo to samo siku wolala corka a kupe potrafila tydzien noe robić wkoncu wpadlam na pomysl ze jak zrobi kupe do kibelka/nocnika to przyleci wróżka i zostawi pieniazka na slodycz (zoatawialam zlotowke lub dwa zlote ) poalutkowalo bo zaczela eobic i wołać fakt ze z miesiąc wrozka przychodziła zostawiala pieniazka ale corla juz cieszyła się z samego faktu zostawienia bo potem odkladala pieniążki i zapominala o nich.Pieniazki kladlam pod poduszkę w salonie oczywiscie noe mpgla widziec ze to ja zostawiam i otwieralam balkon i wolalysmy wróżke :)

U nas też to bardzo długo trwało, ale jak widziałam że jest taki opór to odpuszczałem na pare miesięcy- nic na sile. I tak prędzej czy później się nauczy jak każde dziecko ;)