moja skacze nie pamietam od kiedy, ale tak mniejwiecej od miesiaca ( moze wiecej,naprawde nie wiem) zaczełam ją stawiac na podłoge, piasek,trawe to ma ten odruch, mialam sie własnie spytac kiedy bedzie miala odruch chodzenia .

Ale nic wiecej nie wiem na temt tego odruchu, w ksiazce ,ktora posiadam ,ze dzieci ok 7 miesiaca chyba zaczynaja tak skakac,cieszyc sie jak dotkną nogami podlogi. moze zaraz do niej zajrze ,moze bedzie cos wiecej napisane na ten temat.

Mój jakoś od miesiąca tak skacze i się cieszy...ale nie wydaje mi się żeby coś z Twoim maluchem było nie tak

Mój tego odruchu chodzenia nie miał,ale zaczęłam go wkładac do chodzika po pół godz. dziennie i załapał teraz smiga w chodziku na wszystkie strony,ale nie długo góra dwa razy po pół godz. w ciagu dnia. I postawiony na podłodze idzie oczywiście podtrzymywany pod ramionka )

Mój skacze ale jak go postawie na podłodze wezme za rece to nie chce chodzic chyba sie boi bo on razu na kolana przechodzi

Mój skacze,ale ja bym tego nie nazwała odruchem. Czasem skacze-zawsze kiedy chce robić "kic kic", czyli ja mu w tym skakaniu pomagam, a czasem po prostu stoi. Coś kojarzę, że półroczne niemowlęta postawione na nóżkach powinny uginać nóżki tak jakby chciały skakać, ale zdaje się, że starsze dziecko już tego nie robi.

Eeee to chyba wychodzi na to ,że nie ma się czym przejmować.

Jak idzie podtrzymywany za ramionka to znaczy, ze wszystko z nim w porzadku- wie do czego sluza nogi i co nalezy z nimi robic :) A kolezankom wszystkowiedzacym i wtracajacym sie mowimy glosne i stanowcze NIE!!

zgodzę się dominiką :)
ale nie dziwię Ci się, ze niepokoisz się takimi tekstami, jak sama podejrzewasz u Nicholasa jakieś problemy.
odnośnie skakania to nie kojarzę, zeby to był jeden z odruchów typowych dla wieku niemowlęcego, jak odruchy moro, Babińskiego, odruch chodzenia itd.
spróbuj sama postawić małego na kolanach swoich i lekko go podnosić i opuszczać, symulując jakby skakanie. przypuszczam że zabawa może mu się spodobać i sam będzie uginał nóżki. a jak nie będzie to pewnie stwierdzi, ze matka idiotycznie się z nim bawi i on akurat ma ciekawsze rzeczy do robienia niż męczenie swoich biednych nóżek ;)