Też miałam takie obawy. W sumie dawno chciałam skończyć karmić, bo już stawało się to troszkę uciążliwe. Ale odkładałam ten moment z dnia na dzień. I w końcu sam się odstawił (13 miesięcy). Dziwne, bo jeszcze dzień wcześniej był z niego straszny cycuch... I to w chorobie się odstawił i teraz wcale się nie domaga.

Ja karmiłam małego 15 miesięcy. Pewnie trwało by to nadal gdyby nie ciąża. Obawiałam się, że zasypianie i noc bez cyca będzie ciężka, ale na szczęście odbyło się to bezboleśnie. Wieczorem dostał butle z mlekiem, przy której zasnął, a noc przespał praktycznie całą. Przebudzał się jedynie na kilka minut żeby zlokalizować mamę i się do niej przytulić :)

mój synek to agent;) nie złapie sie butli już próbowałam, skończyło sie na rozpaczliwym krzyku:/ nie mogłam tego znieść miałam wyrzuty sumienia....

Och gdybym znala tylko takie sposoby... to bym moze nie karmila ponad 2 lata :D Acz chetnie poczytam co u kogo sie sprawdzilo ;)