Uwielbiam tuniki, sukienki, spodniczki. Czarne spodnie rurki kocham, lubie wzory lowickie i inne takie.
Nie zalozylabym dzwonow ani innych szwedow, getrow z dziurami, glanow etc.

Nie mogłabym się obyć bez prostych czarnych legginsów:) koszuli,ewentualnie bokserki do tego żakiet.A nie założyłabym welurowych dresów.

Nie obeszłabym się bez getrów, spodni rurek, rozpinanych sweterków, butów na obcasie, balerinek, latem - bez sukienek.
A w życiu nie założyłabym na siebie podobnie jak Ty: ogrodniczek, sztruksów i futra + glanów, bluzek z falbankami przy rękawach :D

Nie obyłabym się bez jeansów, legginsów i generalnie rzeczy na luzie.
Nie znoszę ogrodniczek i spodni w gumkami w kostkach (nie wiem jak to cholerstwo się nazywa);)

hit: legginsy, krotkie czarne spodenki, marynarka, kurtka skorzana, klasyczne czarne szpilki, wszystko co z welny naturalnej...
kit: biale kozaczki;) tzw. "szpicbuty", botki na platformie a'la cegla (modne teraz), sztuczne, kolorowe futerka, koronka z polyesteru, wszystko z tzw. ekoskory

Kocham sukienki i mogłabym chodzić w nich całe życie;) Do tego żakiety, rurki i czarne spodnie;) Nigdy w życiu nie założyłabym glanów, dzwonów bądź jakiś szerokich spodni;/ blle