niestety nie bez dowodów nie ma szans

Pożyczałaś pieniądze do ręki czy przelewem ? są świadkowie?

Dobry zwyczaj, nie pozyczaj.

Chcesz stracic przyjaciela? Pozycz mu pieniadze.

Znasz? Ja tez sie keidys pzrejechalam. Ogolnie pieniedzy nie pozyczam ani nikomu ani od nikogo. A moj maz by ci powiedzial, ze zony, pieniedzy i samochodu sie nie pozycza :))

Proponuję wysłać wezwanie do zapłaty (zwrotu pieniędzy), do dłużnika. Można w wezwaniu rozłożyć należność na raty. Należy w wezwaniu wezwać dłużnika do natychmiastowego potwierdzenia spłaty zadłużenia poprzez przesłanie pisma lub wpłaty pierwszej raty na konto bankowe. Wtedy przyznałby, że pożyczył pieniądze, np. gdyby odpisał, że odda w późniejszym terminie lub jak wpłaci pierwszą ratę. Jeżeli dysponowałabyś takim dowodem na istnienie zobowiązania, sprawa byłaby o wiele prostsza. Trzeba postraszyć, ze sprawa zostanie skierowana na drogę postępowania cywilnego. Można złożyć zawiadomienie na policji.

raczej nie dlatego jesli chodzi o wieksza gotowke zazwyczaj spisuje sie umowe zeby potem nie było : ja nic od ciebie nie pożyczałem

No właśnie nie mam nic, wypłaciłam pieniądze i pożyczyłam. Nikogo przy tym nie było. Tak właśnie myślałam że nie będzie to teraz takie proste. ;-(

Spróbuj napisać wezwanie do zapłaty sprawdzisz reakcje, albo idź na posterunek i się dopytaj co możesz zrobić.

W jakiś sposób musisz uzyskać uznanie długu jeżeli nie posiadasz umowy. Sam przelew i jego potwierdzenie nic nie daje. Spróbuj w jakiś sposób uzyskać to uznanie - później od razu da sądu. Koszty to 5% wartości długu - koszta czyli wpis sądowy. Jeżeli uzyskasz Nakaz Sądowy - masz 10 lat na ściganie dłużnika - możesz od razu oddać Nakaz do komornika. Spróbuj dostarczyć osobiście przedsądowe Wezwanie do zapłaty. Niech tam znajduję się ważne zadanie: że dłużnik uznaje dług za bezsporny i wymagalny i niech Co to podpisze. Później będziesz mogła również naliczyć mu odsetki. Możesz również napisać maila - mail jest formą umowy cywilno prawnej. Powodzenia.