Wydaje mi się że trzeba do końca okresu wypowiedzenia chodzić do pracy, chyba że masz jakieś zaległe dni urlopu, to możesz je wykorzystać wykorzystując te dni do końca okresu wypowiedzenia ;)

Musisz bo jesteś zobowiązana umową, możesz poprosić o porozumienie stron żeby szybciej skończyć albo wykorzystać urlop.Nie wiem jakie konsekwencje jeśli nie pójdziesz, może zmienią ci na zwolnienie dyscyplinarne? W każdym razie lepiej się dogadać z pracodawcą.

No raczej :) pracodawca w takiej sytuacji może Ci wystawić dyscyplinarkę a to masz juz na świadectwie pracy- raczej kiepsko to wygląda w dokumentach jeśli chcesz później zatrudnić się w nowym miejscu. Zawsze można próbować się dogadać z pracodawcą i rozwiązać umowę za porozumieniem stron lub wykorzystać w tym czasie zaległy urlop.

Musisz chodzić, chyba, że pracodawca zwolni Cię z obowiązku świadczenia pracy.
Ale w tym czasie najlepiej wykorzystać zaległy/bieżący urlop.

Jestem księgową i kadrową zarazem. To zależy od wypowiedzenia (jego formy i przyczyny). Istnieją przesłanki do złożenia tego dokumentu bez zachowania okresu wypowiedzenia (np rażące naruszenie praw pracowniczych, pracodawcy itd, gdzie powołujesz się na konkretne artykuły KP). Jeśli jednak jest to normalne wypowiedzenie z zachowaniem jego okresu to musisz chodzić do pracy w okresie wypowiedzenia, chyba że masz zaległy urlop: wtedy możesz go wykorzystać i poczytaj także, czy przysługują ci dodatkowe 2 dni urlopu na poszukiwanie pracy.
Z doświadczenia wiem, że często pracownicy w tym czasie idą na zwolnienie lekarskie (przy dzisiejszym wzmożonym funkcjonowaniu ZUS-u warto siedzieć w tym czasie w domu bo kontrolują skrzętnie!).
Jeśli chcesz, napisz na priv to postaram się pomóc.
Swoją drogą... masz 4 miesięczne dziecko tak? Jesteś na macierzyńskim?Jeśli tak, pracodawca nie może cię zwolnić, chyba że ogłosi upadłość bądź likwidację...

Chyba jednak lepiej odejść za porozumieniem stron, a za urlop dostać ekwiwalent :)