Często wcześniaki, które np. były pod tlenem w szpitalu albo po naświetlaniach od razu dostają zalecenie, aby po jakimś czasie udać się do okulisty. A jak dziecko jest już większe, to należy zwracać uwagę, czy widzi zabawkę, czy reaguje dopiero, jak się nią dotknie mu np. rączki. Czy reaguje na robione miny i uśmiech z daleka, czy dopiero, kiedy się zbliży twarz do jego twarzy. Kiedy dziecko zacznie chodzić i się bardzo często przewraca i obija to jest to też jeden z sygnałów do wizyty u okulisty.

Na dwa latka to jest bilans,roczne dziecko bada się tylko czy w ogóle widzi,słyszy itp.
Z resztą nawet gdyby wymagał noszenia tych okularków to pewnie by je ściągał,a soczewek na taki rozmiar to na pewno nie robią,a zeza to ma wiele niemowląt i potem im mija.
Z resztą kilku miesięczne dziecko i tak nie widzi ostro bo to oko dopiero łapie kontrast dwu miesięczne maluchu całkiem widzą za mgłą.
Nie martw się na zapas bo licho można przyciągnąć.