http://parenting.pl/portal/ospa-w-ciazy

przeczytaj zwlaszcza "4. Profilaktyka ospy w ciąży"

Witaj mój mały własnie w tamtym roku przechodzil ospe i bylam jakos w 5 miesiacu ciazy i polecialam z nim do pediatry i moje pierwsze pytanie wlasnie brzmiało czy mi i maleństwu nic nie zagraża a on na to kiedy przechodzilam? to powiedzialam ze majac 19 lat(dość późno) a on ze to mnie uratowało bo jest możliwosc ponownego zachorowania jezeli przechodzilo sie za dziecka ale to tez zalezy jaki ma sie organizm ...wiec teraz nie wiem bo kolezanka wyzej napisala ze nie ma takiej opcji...ahh Ci lekarze ... życze duzo zdrowka dla sunusia :D

niedawno przechodziłam ten sam koszmar-u mnie troche gorzej bo ja nie miałam ospy:( moj synek przeszedł ospe błyskawicznie tydzien i było po,pobieglam do mojej gin lecz juz na imuglobuliny bylo za pózno gdyz podaje sie je w ciagu 72h,zleciła mi badania na przeciwciala-własnie czekam na wyniki.... lecz od ospy syna jest juz miesiac-a ja dziekowac Bogu nie dostała:)powodzenia zycze i zdrówka dla synka i ciebie

Ospa Ci nie grozi. Ale półpasiec tak. Jeśli zauważysz jakiekolwiek objawy bólowe bądź wysypkę u siebie, goń do lekarza. To młoda ciąża i musisz bardzo uważać. Na półpaśca rzadziej się zapada, więc małe szanse, że się na Ciebie przeniesie. Najważniejsze, że ospę już miałaś. Ja mogę Cię pocieszyć że w ciąży przeszłam rumień zakaźny, to też choroba wirusowa i mała urodziła się zdrowa. A przeszłam go w najgorszym możliwym momencie. Wszystko będzie dobrze ale dmuchaj na zimne i obserwuj swoje ciało:-)

jeśli ty ją przechodziłaś to raczej nie ma zagrożenia. tak mi kiedyś powiedział mój gin