Synek miał ospę choc jeszcze nie wiedzieliśmy bo o jednym pryszczyku było ciężko stwierdzc a następnego dnia miał juz ze 3 no i wizyta u pediatry i odseparowanie od dzieci zeby nie zaraził. A nasz synek  dzień wczesniej bawił sie ze swoja kuzynka i po dobrym  tygodniu ona dostała ospę.Także nasz skarb zaraził młodą choc nie kazde dziecko się zarazi.W przychodni jedna z mam własnie dawał swoja córkę do innego dziecko które właśnie przechodziło ospę zeby jej córka tez miała ale ona sie wcale nie zaraziła, tak opowiadała mi jedna z mam.Także zdrówka dla synka niech łagodnie przejdzie ta ospę pozdrawiamy.

Mój co prawda nie miał ospy ale znam sytuację gdzie mama chorowała na ospe a dziecko nie więc nie koniecznie musi być się zarazić

raczej powinna zostac w domu

pierw zachorował młodszy syn tydzień po nim starszy syn , córka narazie nie zachorowała

U mnie starsza córka przyniosła ospę z przedszkola a młodsza się od niej nie zaraziła.Bywa więc różnie.

ja bym zostawiła w domu, tymbardziej że to już wakacje prawie ;)