Mi też moja córeczka 6 miesięczna nie chciała jeść żadnych owoców, deserków. Krzywiła się przy tym bardzo, bo w słoiczkach jest dużo witamicy C i chyba dlatego. Ale powoli powoli dawałam po łyżeczce dziennie, później spróbowałam zrobić taki mus z kaszką ryżową, żeby nie kwasiła się tak bardzo i pomogło-zaczęła jeść:) spróbuj- może i Twoja córeczka zacznie jeść. Teraz moja po niecałym miesiącu zaczęła jeść normalnie same słoiczki owocowe-przyzwyczaiła się;)

bananka jej zmiksuj :0 moj uwielbia:)

jasne, e spróbuj sama coś przygotować - mojej po raz pierwszy podałam owoc w formie słoiczka (morela i jabłko chyba) i krzywiła się masakrycznie, nie chciała jeść - to na drugi dzień starłam jabłko i podałam rano razem z kaszką - nie wymieszałam tyko na łyżeczce było trochę jabłka i trochę kaszki, kolejnego dnia to damo zrobiłam z nektarynką - teraz już nie ma w ogóle problemów choć nadal woli moje niż słoiczkowe...

a jeśli je mleko to do owoców możesz na początek dodać albo swojego mleka, albo trochę kaszki mlecznej - ja np. używam mleczno-ryżowej z rossmana, uważam, ze do tego najlepsza, miałka, dobrze się rozprowadza (samej jej Małą za bardzo nie chciała jeść) i w ten sposób mam pełnowartościowy deserek

Tak myslałam o startym jabłuszku ale czy mi sie niezakrzstusi??Moze go całkiem zmiksuje?? Bananka takiego zwykłego tez juz moge jej podawac zmiksowanego?? dzieki za rady