sama nie wiem,mojej jedynie zdarza się tak tylko cichutko i chwilkę zapłakać,ale to też rzadko ,może ma za dużo wrażeń w ciągu dnia

U nas tak bywa jak synek ząbkuje. Też popłakuje w nocy. Staram się go uspokoić nie wyciągając z łóżeczka: głaskam go delikatnie po główce, mówię do niego cichutko. No chyba, że to nie pomoże to biorę go na rączki. Nasz szkrab śpi z przytulanką i jak odkładam go do wyrka to podaję mu misia. Przytula się do niego i zasypia.

Mój Synek tak ma.Budzi sie z płaczem co godzinę czasem częsciej.Okazało sie ,że to zapalenie przewodu moczowego.Jest na antybiotyku i pomału wracamy do normy.Już nie budzi się tak często i nie płacze.