Po pierwsze to jedź na IP. Żadne plamienie w ciąży nie jest do końca normalne. Ja krwawiłam/plamiłam na początku ciąży i się okazało, że jest bardzo duże zagrożenie poronieniem. Dostałam Duphaston 3x1, potem doszły bóle brzucha(do wytrzymania), lekkie skurcze i od razu dostałam skierowanie do szpitala

Ja nie miałam, ale jeśli piszesz, że to krwawienie, to ja bym się przejęła, bo o ile plamienie się zdarza, to krwawienie nie jest normalne i dopuszczalne w ciąży ... to moje zdanie.

Ja w pierwszej ciazy plamilam wlasnie od 6 tyg to od razu dostalam duphaston trzy razy dziennie wiec lepiej idz do lekarza bo ja jestem teraz tez w 6 tyg i dzieki Bogu nic takiego sie nie dzieje ale duphaston tez musze teraz brac

ja nie miałam. radzę jechać Ci na IP bo w ciąży nie można ignorować żadnego plamienia i krwawienia

Ja mialam plamienie, ale nie krwawienie. Wnioskuje, ze mieszkasz w UK, mnie GP wyslala na usg w 6 tyg wlasnie, jak masz krwawienie jedz na IP, ale niestety tutaj w tym czasie nie daja nic na podtrzymanie, do 12 tyg wg nich wszystko sie moze zdarzyc...

ja na początku też mialam plamenia przez 3 tygodnie. Czasami też były krwawienia, pojechałam po 2 dniach dopiero do szpitala, bo myślałam, że to już koniec.. okazało się, ze (to był 6tc) jest zarodek, którego nie było na wizycie u gin, lekarka powiedziała, że nie mam czym się martwić bo to się zdarza w ciąży.. ze dalej mam brac Duphaston, i do dziś jest ok. 3mam kciuki żeby u Ciebie też było dobrze!!

ja mialam plamienia i lekkie krwawienia w 6 tygodniu lekarz kazal sie oszczedzac i przepisal duphaston. nie do konca zastosowalam sie do zalecen lekarza, pracowalam i w 8 tygodniu wyladowalam w szpitalu z krwiakiem na macicy 5cm na 3cm ;/ po dwoch miesiacach lezenia krwiak caly sie wchlonal :)teraz jest wszystko super, oczekuje porodu :))