« Powrót Następne pytanie »

2008-05-09 09:27

|

Poród i Połóg

POROD-czego boicie sie najbardziej?

boje sie jednego ze nie zrozumiem personelu...i ze nie bede wiedziala czy to juz...

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kamilka79

Hej!!! Ja w zasadzie nie boję się samego porodu, tylko jak przypomnę sobie ten ból w pierwszej fazie to .....aż brak słów. Ale kiedy ujrzę dzidzię to wiem że od razu zapomne o tych godzinach cierpień. A ty się nie obawiaj że przegapisz ten moment, napewno będziesz wiedziała że to już, to jest w nas, taki instynkt. No i życzę ci powodzenia bo ty przecież lada dzień...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dziwak

boję się tylko lekarzy i tego że nafaszerują mnie jakąś chemią bez potrzeby i bez mojej zgody. gdybym miała taka możliwość chętnie urodziłabym synka w domu, ale niestety stan mojej kasy i brak w okolicy położnej która zgodziłaby się taki poród odebrać zmusi mnie chyba do pójścia do szpitala. o ile zdążę dojechać... :) 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
komaj10

Ja też samego porodu się nie boję (rodziłam już dwa razy..) ale boję że znów będę miała niemiłą niespodziankę tak przy drugim porodzie. Tzn mimo lewatywy nie obyło się bez..(wiecie o czym mówię..) Tego boje najbardziej bo jest to strasznie krępujące....

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wilunia

hej! Ja tez porodu sie nie boje. Tylko nam latwo mowic, jesli juz rodzilysmy. Pierwszy porod byl dla mnie koszmarem wiec juz na pewno bedzie lepiej :):) Balabym sie tergo, ze to obcy kraj i wogole, ale tak szczerze to szybko wypisuja do domu, wiec chyba tez z tym bedzie ok. Nie boj sie w szpitalu sa po to by Ci pomoc i na pewno to zrobia. Pozdrawiam

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aila

To jest moja pierwsza ciaza,wiec boje sie wszystkiego po trochu-wszak to zrozumiale,czlowiek boi sie wszystkiego co jest dla niego nieznane.konkretnie zas czego sie boje?:bolu,czy bede wiedziec czy to juz,czy z dzieckie3m bedzie wszystko ok,niekontrolowanego wyprozniania sie...No chyba kobitki musimy sobie jakos poradzic i damy rady,skoro od tysiacleci babkom sie udawalo to dlaczego nie nam w dobie XXI w.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lovebejbe

ja się boję, że jak dostanę skurczy to będę sama w domu i spanikuje- to by było kiepskie. boje się też bólu i powikłań. hehe pierwszy poród więc wszystkiego się boję:P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
onia

Ja sie boje skorczy,pordu ale wiem ze to jest normalne zawsze przed czyms nowym i nieznanym.Tumacze sobie ze to bedzie strach wielki tak jak mam zawsze przed dentysta a po fakcie mowie ze niebylo tak zle.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
barwanka1

Ja się boję strasznie i wszystkiego( ale to z powodu moich wspomnień pierwszego porodu). Nie piszę tego poto,żeby straszyc dziewczyny które jeszcze nie rodziły. Dużo kobiet ma łatwe i lekkie porody. Mój był koszmarem. Dlatego teraz się strasznie boję.

boję sie wszystkiego po troszeczku bo to moja 1-sza ciąża, boję się że nie wytrzymam bolu i padnę(a co potem?) sama nie wiem...