« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
adelina
adelina

2016-03-03 08:25

|

Pozostałe

Paniczny płacz dziecka.

Vo jakiś czas przez 3-4 godziny moja mała okropnie płacze. A nie wygląda to na kolke. Brzuszek miękki i nie pokurczone nóżki

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik

moj tak panicznie plakal momentami jak go brzuszek bolal...byla to alergian a mleko krowie..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luthien

U nas też alergia na mleko...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
halunia

U nas to samo. Mała potrafiła płakać przez 5h, z maleńkimi przerwami, czasami zasypiała na 15-30min że zmęczenia i jak się budziła to dalej płakała. Kropelki nie pomagały, masowanie nie pomagało, aż w końcu okazało się że ma alergię na jajka i mleko

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
adelina

Tak. Leczymy "kolke". Nawet mocno uciskam jej brzuszek jak jest spokojna żeby sprawdzić czy to napewno to. Może to faktycznie alergia. Ja karmie naturalnie. Ale sama Pije mleko takie z kartonu. Może to przez to?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik

Tak. Leczymy "kolke". Nawet mocno uciskam jej brzuszek jak jest spokojna żeby sprawdzić czy to napewno to. Może to faktycznie alergia. Ja karmie naturalnie. Ale sama Pije mleko takie z kartonu. Może to przez to?
calkiem mozliwe...u nas nawet te mleko przetworozne w produktach nawet w herbatnikacj czy bulkach szkodzilo a co dopiero takie z kartownu w duzych ilosciach...moze za duzo po prostu ...odstaw na kilka dni i sproboj pozniej w malej ilosci do pol szklanki rano...o ile chcesz ryzykowac ;}

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
antossia

Hej dziewczyny ja z synkiem miała podobną przeprawę z synem płacz, kurczenie nóżek i nic nie dawało rady. Pediatra najpierw wyeliminowała jedzenie, bo karmiłam piersią. Odstawienie wszystkiego co mogło by być dla dziecka niedobre na brzuszek. Niestety nie pomogło. Potem może alergia, ale nie miał wysypki, więc to też nie alergia. No to masaże, ciepłe pieluchy na brzuszek, wałek, itd. Też był płacz. Dopiero pediatra stwierdziła, że może to jest nietolerancja laktozy. Dała nam kropelki kolaktaza dawane przed każdym karmieniem. Nie wiedziałam, że takie krople istnieją w ogóle. Spróbowałam i jak ręką odjął. Po 5 dawkach płacz się skończył i mam przespane noce z synem.