Ja byłam z synem 2 lata temu jak dla mnie nic rewelacyjnego ale dla syna była to fajna przygoda.

Wg mnie to wszystko tam przereklamowane jest. W zeszlym roku pojechalismy do zamku w Ogrodziencu i bardzo się rozczarowalismy. Większą frajdą bylo zwiedzenie Olsztyna.ruchomowej szopki czy teatru w stodole. A największą frajdą są poprostu riuny zamkow w Olsztynie, Mirowie, Bobolicach.

Nie wiem czy o to chodzi, ale Gracja była w jakims takim miejscu i miała zdjęcia w galerii.

Ja byłam w parku miniatur ale w Inwałdzie :) polecam.

Fajna ciekawostka, w każdym państwie jest taki park miniatur, więc warto odwiedzić raz w życiu chociaż jeden chociażby ten nasz w Ogrodzieńcu, mi się podobało chociaż pogoda troszkę nie dopisała:| Aha i trzeba pamiętać żeby wsiąść trochę pieniążków bo wszystkie dodatkowe fajne atrakcje osobno płatne:/ ale to w Polsce chyba normalka!