witaj ja mialam podobny problem ze swoja kruszyna. plakala nam do polnocy na wszystkie sposoby lulalismy ja nosilismy na rekach itd. z tym ze Zuzia nie miala kolek a silna potrzebe ssania i poprostu danie jej uspokajacza wszystko zmienilo. odkad dostala smoka zasypia bez problemu

Ile mała ma? Bo przystosowanie do nowej rzeczywistości trochę trwa... A dziecko to nie jest mały komputerek i dostosowanie stałego harmonogramu wymaga czasu, system nerwowy dziecka dopiero się kształtuje. Skąd wiesz, że mała ma kolki? Może powód płaczu jest inny? Moja córa jest bardzo żywa, mocno się pobudza różnymi bodźcami (zapach, głos, światło, ruch - chuśtanie, noszenie, wsadzanie i wyciąganie z łożeczka), potem ciężko ją wyciszyć i drze się ze zmęczenia, bo nie może usnąć. U takiego malucha wystarczy, że dorosły pochyla się nad nim i gada... pomyśl gdybyśpróbowała zasnąć co by Ci przeszkadzało? Mnie w sumie każdy hałas.

U mnie smoczek nie przeszedł, mała wypluwa, ale pomaga dopajanie, bo czasem nie doje i karmienie na sztywno co trzy godziny mija się z celem. Po prostu dokarmiam i zaspia od razu.

Napisz jak Ci idzie.

Wtedy usypiam ją po ciemku w ciszy, otulam ciasno kocykiem (ważne żeby delikatnie skrępować rączki bo rozbudza się machając nimi), lulam w bujaczku (można w wózku), albo w chuście.

Polecam książke "język niemowląt" Tracy Hogg - pomaga rozpoznać rodzaje płaczu, wprowadzić harmonogram, poznać typ dziecka.

Mala ma miesiac skonczony.Wiem ze miala kolke bo moja pierwsza corka tak miala,ale z nia co do usypiania nie bylo problemy,dostala smoka,polozylam do lozeczka i sama zasypiala,nic ja nie budzilo.Teraz z moim drugim malenstwem jest inaczej.Smoczka nie chce,jak ja dopajam to potem wymiotuje lub ulewa:( noszenie na rekach czasmi pomaga ale jak ja odkladam to po paru minutach jest placz:(