jak wszystko jest ok to myj normalnie tak jak myjesz cale cialko :)

Ja nigdy nie przemywalam spirytusem ani niczym innym. Po narodzinach nie moczylam w ogole ani niczym nie dotykalam dopoki nie odpadl pepuszek. Potem mylam delikatnie podczas kapieli tak jak cale cialo. Tak jest do dzisiaj. Niczego specjalnego nie uzywam.

Ja przy pierwszych kapielach zalałam pepuszek wodą i zaczął się tak jakby ślimaczyc. Położna kazała mi go omijac przy kąpieli,wietrzyc i suszyc i dała antyseptyczny puder do zasypywania. Więc przy każdej zmianie pieluszki myłam ciepłą wodą, suszyłam, przecierałam spirytusem, znów suszyłam i zasypywałam pudrem. Tak przez kilka dni dopóki nie odpadł. Potem lekko krwawił, więc tylko przemywałam ciepłą wodą i suszyłam. Nie zakrywałam też pieluszką - wywijałam ją. Po prawie 2 tygodniach wszystko się wygoiło.