ja brałam z urzędu pracy dwa lata temu, jeśli nic sie nie zmieniło musiałam być bezrobotna, napisać wniosek i biznesplan i dalej juz urząd decydował czy mój pomysł jest warty przyznania srodków czy nie, najlepiej wnioski skłądać w grudniu(jesli mają jeszcze kasę) to dają dotację wszytskim aby wypchnąć unijne pieniądze

Mój mąż własnie otwiera działalność i był się o to dopytywać wic tak musisz byc zapisana na bezrobociu wypłnic dużo papierków itp. i na taką kase czekasz do 6msc wiem ze kwote jaką mozna tam dostac to jakies 30tyś i jezeli firma przez rok funkcjonuje i sa z tego dochody nie musisz im tego oddawać albo w całości albo części:) z tego co ja wiem ale nie jestem pewna bo to mąż sie dowiadywał:). dlatego mąż sobie darował i bierze normalnie kredyt:)