hej:) wiesz jak planowaliśmy ciążę to nie przejmowaliśmy się niczym. teraz rozmyślamy już od roku nad drugim bobaskiem i się zdecydować nie możemy...czy damy rade finansowo...fizycznie....i takie tam...a póki co to teraz ciesz się drugim babelkiem:) niech rośnie zdrowo Skarbuś :)

Ciąży się nie boje tylko samego porodu bo teraz juz wiem jaki to ból i co mnie czeka. No i obawiam sie tez tego co bedzie po porodzie przez to co przeszliśmy.

No właśnie, ciąży się też boje, ale ze względu na ten stres...na badania itd:) Najlepiej to już bym chciała żeby był 9 miesiąc i na porodówkę;) ja też nie miałam łatwo po porodzie- miałam spore komplikacje no itd. długo historia;) bardziej patrze na to że Maja jak urodzi się maleństwo to skończy 2 latka;P WIEC TERAZ ONA WYMAGA JESZCZE TAKIEJ OPIEKI:p:) i niby w pierwszej ciąży pracowałam do 7 miesiąca. ale za każdym razem jak biorę maję na ręce to od razu myślę czy powinnam:P:)

Ja jestem w drugiej ciąży, w 20 tyg a starszy synek ma 9 miesięcy. Jestem spokojna o córeczkę, czuje się dobrze, ona też zdrowa, bardziej skupiam się na poprawnym wychowaniu Synka, bo mam nadzieję że ułatwi mi to troszkę życie kiedy urodzę.
Czuję się na tyle dobrze że pozwoliłam sobie na wyjazd z mężem i synkiem w góry, oczywiście przed samym wyjazdem poszłam na prywatne USG.
Denerwowałam się troszkę na początku, teraz kiedy czuje już ruchy jestem spokojna ;)