« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kajtusia987
kajtusia987

2018-03-05 08:35

|

Edukacja i wychowanie

Pierwszy dzień w przedszkolu

Jak przezylyscie? Z uśmiechem zostawiłam córkę i nawet nie brało mnie na.płakanie..Szczerze to chyba nawet cieszę.sie.ze.mała.zacznie.sie uspoleczniac. Ale mimo wszystko myślę co tam cały czas... nie sobie znaleźć zajęcie:)

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mariola159

Ona poszła uśmiechnięta, ja płakałam i cały dzień nie mogłam znaleźć zajęcia ;) Głowa do góry jej tam dobrze.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426

Moja chodzi drugi rok , a codziennie myślę jak tam , co robią i wogle :) wszystko będzie dobrze , zobaczysz jaką ja radosna odbierzesz :) po tygodniu może być kryzys , ale wszystko będzie dobrze !!!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agnieszkaczekoladka22

Nikoś strasznie był zadowolony poleciał jak szalony kocha dzieci a mama oczywiście płacz :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kajka10

synek był szzesliwy, złapał panią na ręke i nawet sie do mnie nie odwrócił żeby chociaz pomachac :P ja nie płakałam, ale nie umiałam sobie w domu znaleźć miejsca, ciągle o nim myślałam. po tygodniu juz troszke marudził, ze chce zostać w domu, ale nigdy nie płakał że nie chce iść do przedszkola. pani nawet mówiła, że szybko sie zaklimatyzował (mysle, ze to efekt tego, ze wczesnie wróciłam do pracy po urodzeniu bo w 5 miesiącu i syn przyzwyczajony, że nie siedział ze mną w domu całymi dniami). juz chodzi do przedszkola pól roku, lubi tam chodzic i ma swoich ulubionych kolegów :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
akjam

Pamietam ten dzien dokladnie,bylam bardzo dumna idac z nim do przedszkola,byl pieknie ubrany na kolorowo,w rece worek z butami i na plecach plecaczek.Dumnie maszerowal,cieszyl sie bardzo,a ja strasznie wzruszona,jak wyszlam z przedszkola to z ledwoscia ukrywalam łzy,strasznie mi go brakowalo przez pierwsze dni,idac kolo placu zabaw miałam łzy w oczach.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik

I jakminal wam pierwszy dzien rozlaki?