« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
patrycjac
patrycjac

2014-07-06 07:49

|

Prawo

Pilnie potrzebuję porady mam które znają się troche na prawie

Jeśli np moi rodzice mają pełno kredytów a troszkę nieciekawie u niego się robi w pracy i nie wiadomo czy nie pójdzie na pomostówkę albo nie zlikwidują jego zakładu pracy to czy ja jako ich córka, która posiada jakiś "majątek" będę musiała spłacać za nich te kredyty? Czy można się od tego jakoś uchronić?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
honia2

Przede wszystkim jest tak, że wiele zależy od rodzaju kredytu/ów i to w jaki sposób są ubezpieczone. Czy są brane "prywatnie" w X banku, czy może są to kredyty typu "pracownicze" brane "przez" zakład pracy. (Tych się teraz coraz rzadziej udziela, ale huty/kopalnie/fabryki nadal mają do nich dostęp). Jest ryzyko, że jakiś kiepski kredyt będziesz dziedziczyć, ale dopóki rodzice żyją to ich będą ciągać po Sądach, nie Ciebie. Ty zostaniesz pociągnięta do odpowiedzialności dopiero w momencie śmierci obojga. A wtedy wystarczy, że zrzekniesz się spadku po rodzicach i nie musisz się martwić ich długami.

Jest jeszcze druga opcja. Jeżeli tylko jedno z nich miało jakiś opodatkowany dochód, a drugie nie. Np. Ojciec pracował, ma dochody, mama ich nie ma bo nie pracowała, bądź pracowała mało. I Tata wziął kredyt (na ogół są brane za zgodą małżonka) i on umiera,przechodzi kredyt na współmałżonka, który nie ma dochodów to przechodzi na dzieci. Dwójka dzieci= dług dzielony na dwojga. Wtedy jednak też jest możliwość zrzeknięcia się spadku.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
honia2

Jest podobno teraz taka możliwość, że możesz się zrzec dobrodziejstw po rodzicach, a prócz tego również tych nie dobrodziejstw jeszcze za ich życia, wtedy jesteś pewna, że nikt nie będzie ciągnął Cię do odpowiedzialności.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
honia2

"Jeżeli rodzice lub jedno z nich ma długi, dzieci odpowiadają za nie w trzech przypadkach.

- Jeżeli któreś z dzieci poręczyło za zobowiązania swego ojca lub matki, żyrując pożyczkę, podpisując weksel lub oświadczenie o poręczeniu. Jeżeli dzieci nie poręczały pożyczek, nie muszą się martwić, choćby ojciec lub matka wzięli kilka pożyczek, np. w banku.

- Jeśli rodzic zmarł pozostawiając długi. Po jego śmierci zadłużenie przechodzi na spadkobierców. Oczywiście tylko wtedy, kiedy przyjmą oni spadek, przyjmując bowiem spadek, przyjmują też odpowiedzialność za ewentualne długi, które miał spadkodawca. Można tego uniknąć, odrzucając spadek. Trzeba to zrobić w ciągu 6 miesięcy od śmierci spadkodawcy (wtedy dług przechodzi na następnych spadkobierców, np. wnuki).

- Jeżeli rodzice nie płacą czynszu za mieszkanie, a dorosłe dzieci mieszkają razem z nimi. Również właściciel lokalu może dochodzić spłaty czynszu nie tylko od najemcy, ale i od wszystkich dorosłych domowników. Będą też oni odpowiadać za spłatę ewentualnych zaległości po śmierci najemcy. Żądanie zapłaty należności przedawnia się po upływie 3 lat od dnia, kiedy czynsz powinien być zapłacony."


A tu masz potwierdzenie ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
patrycjac

tak też myślałam le mąż mnie nastraszył i już zwariowałam, bo o ile dobrze wiedziałam to właśnie chodzi o spadek i w przypadku smierci muszę odmówić spadek.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
majka1987gno

wszystko co napisała koleżanka wyżej to prawda z tym że musisz pamiętać że Ty zrzekasz się spadku i musisz oddzielnie zrzec się za swoje niepełnoletnie dzieci- bo wtedy dług przejdzie na nie.

jest jeszcze jedna możliwość- którą możesz zrobić zanim rodzice umrą- podpisać z nimi akt notarialny " zrzeczenia dziedziczenia". podpisujecie u Notariusza taką umowe z rodzicami i ona już obowiązuje od razu na dzieci. i oczywiście obowiązuje po ich śmierci- przedstawiasz tylko później ten dokument. My chcieliśmy tak zrobić- niestety teście alkoholicy nie chcą nic takiego podpisywać- musimy czekać do ich śmierci by zrzec się dobrodziejstw spadku :/