slini sie odkąd ma 4 msc i ręce tak samo wkłada. Teraz to juz chyba nawet przestała. Ale zastanawia mnie to ze jak jej posmarowałam żelem dziasła to zasnęła. Może tak być że nie potrafią jej sie przebic i potrzeba interwencji dentysty? Miała na dole przy jedynce mega bąbla białego który mógł zwiastować ząbkowanie ale po tygodniu zanikł. Juz nie wiem co mam robić z tymi zębami :(

U nas tak bylo jak zeby wychodzily, tez wychodzily od 5. miesiaca az do teraz i konca nie widac, sa dni gdzie jest przerwa i wtedy ma dobry humor, a sa takie ze marudzi caly czas i budzi sie w nocy z placzem.

marudze z tymi zębami ale jak słysze że ząbkuja 3 msc dzieci a moja ma prawie rok i zero zęba nawet jednego to zaczynams sie martwić. Może to przez żelazo które brała. Sama juz nie wiem.Brałam juz pod uwage wiek korygowany wiec 7,5 msc.

u nas chyba nawet pozniej, teraz ma 3, a 2 wychodza...

My chyba zębów nie będziemy mieć :(:(:(

no nie bedziecie, wcale :D oczywiscie,ze zęby mogą być. Albo zagęszczaj mleko żeby syte kolacje miała i lepiej spała. a moze zjadła jakąś nowość? Moją tak zcasem trudno uśpić.

Zageszczam jej każde bo mm je tylko 3 razy. Najedzona jest bo je dużo i chętnie. nowości brak. Już mi pomysłów brakuje a zawsze na te zęby zwalam.