stawiałabym na implantacje:)) trzymam kciuki i daj znac jak juz bedziesz wiedziec.Pozdrawiam:))

Jeju:) Dzięki! Nie napalam się już, ale nigdy cos takiego mi się nie przytrafiło. Dam znać na bank!

ja bralam od 6tc duphaston i zadnych tego typu nie mialam plamien. ale lekarz kiedys mi powiedzial ze moze sie takie plamienie ze sluzem zdarzyc jak plemnik zagniezdza sie w kom jajowej i kiedy doszlo do zaplodnienia;)ale nadal bierz duphaston przynajmniej beda mniejsze szanse ze moze dojsc do poronienia albo krwawienia (bez sluzowego)

Narazie po plamieniu ani śladu. To plaminie trwało dwa dni, ale tylko chwilami. Nie występowało cały czas. W drugim dniu wieczorem miałam taki delikatnie rózowawy śluz. Brzuch czułam, troche kłucie w okolicy lewego jajnika. Temperatura z samego rana 36,8. Dzis jest 11 dni po owulacji. Nic nie czuję, ani brzucha ani nic. Na test chyba za wcześnie co nie?

Okres powinien byc albo pojutrze w piątek (jesli cykl bedzie trwał tyle co ostatnio) albo w poniedziałek (przy cylku normalnym 28 dniowym). Brzuch od wcZoraj boli jak na okres, i to dość mocno. Po stosunku wczoraj zauważyłam znów rózowe plamienie. Myślę, ze jednak miesiaczka przyjdzie, bo ten brzuch naprawde boli. chwilami tak bardzo, ze juz jestem pewna, ze dostałam @. Troche wczesnie jak na objaw miesiączki, bo zawsze bolał az tak dopiero w dniu okresu,ale różnie bywa. Duphaston biore cały czas. Niby mam brac do 26ego dnia cyklu, czyli do piatku. Dam znac jak przyjdzie@ alo jak w koncu nie przyjdzie;)