Ja używałam Evry.. dość droga, bardzo przytyłam przy niej. Faktycznie nosi się ją tydzień, ale po 2-3 dniach, robi się czarna otoczka i nie wygląda to miło-mimo że się ją myje nawet dwa razy dziennie. Chodziłam praktycznie w czarnych ciuchach, klej wyłapywał mi nitki. Jak ci się zacznie odklejać(a często tak bywa przy miejscach "ruchomych"-to mówią że nadal jest skuteczna, ale tego nigdy nie jesteś pewna.. A po co się stresować niepotrzebnie? Ogólnie samo zabezpiecznie jest ok, ale wszystko co się z tym łączy jest raczej na minus...

ja miałam ;) ale przeszkadzało mi to że zawsze mogły sie odkleić np podczas kąpieli

Używałam, ale ogólnie nie poleciłabym. Denerwowały mnie odklejające się rogi oraz klej który strasznie cięzko było mi zbyć z miejsca gdzie był plaster. Zimą, wiadomo, wszystko schowane pod ubraniem, ale latem już nie da się rady ukryć tych czarnych otoczek. Co do skuteczności były ok, nawet trochę odklejone.

Moja przyjaciolka miala.Byla bardzo zadowolona do pierwszej wpadki. Potem druga i trzecia...

Ja tam nie narzekałam na plastry ;) miałam je przez 3 lata i raz mi się odkleił, ale każdy ma inne zdanie:) pewnie wróce do nich po ciąży :)

Ja też używałam Evry.Plastry nie są tragicznie drogie bo kosztują tyle co tabletki.Przez około 2 lat byłam zadowolona do momentu aż zaliczyłam wpadkę. Teraz na [pewno nie będę ich już używać ani ich polecać...