http://dziecko24.pl/news/118/30/Plesniawki-u-dziecka

smarowac Aphtinem

Lenka na szczęście nie nabawiła się pleśniawek, ale czytałam że dobrym sposobem jest przemywanie witaminą C w kroplach. Ja profilaktycznie co jakiś czas daję parę kropel na smoczek, więc Mała sobie je sama rozprowadzi w buzi,a z własnego doświadczenia widzę, że uwielbia ten smak :))

miód naturalny pszczeli na pleśniawkę jest najlepszy. Na paluszek do polizania, lub na smoczek raz dziennie. Powinno przejść po kilku dniach. Profilaktycznie też się powinno dawać. Jedyne co-to mój musi być naturalny a nie sztuczne świństwo ze sklepu.

no jesli chodzi o naturalne metody .. to jeszcze siuski maluszka,nie kazdy sie na to decyduje (ja nie robilam) ale napewno szybko dziala.

wspolczuje, ponoc to masakra. wiem na pewno, ze nakladasz gaze na palec, moczysz w aphtinie i tak jakby lekko zdrapujesz je z jezyczka i wewn scianek buzi.. delikatnie.

nystatyna,ale to tylko na recepte ...dobrze zeby plesniawki obejrzal peditra

Często parzyć smoczki a jak karmisz piersią to przed każdym i po kazdym karmieniu myć pierś. Najlepiej jak po jedzeniu dać małemu wodę do popicia żeby przeplukal buźke, no i oczywiście Aphtin.

A i jeszcze jest taki lek robiony tylko że na receptę. Jest to płyn do pędzlowania jamy ustnej o składzie: Nystatyna, Benzokaina, Boraks i Gliceryna. 50 g kosztuje 7,50 i jest dosyć skuteczny. W Aphtinie jest tylko boraks i gliceryna a w tym płynie jest dodatkowo antybiotyk i benzokaina która działa znieczulająco. Ale z tym trzeba iść do lekarza. A jeśli lekarz wypisze Ci nystatynę do rozrobienia to dokup Aphtin i zmieszaj z tą nystatyną a później dodaj przegotowanej wystudzonej wody do kreseczki. No i przechowywać w lodówce.

ja tak robię od kilku dni. Jutro mamy wizytę u lekarza zobaczymy co powie, bo u nas karmienie to też czasem płacz