Ja miałam wywoływany tydzień po teminie jednak bez skutku,druga kroplówka była następnego dnia czyli 8 dni po terminie i również bez skutku....no i skończyło sie cesarką.....

u mnie w szpitalu po ok. 14 dniach, czasami wczesniej.

Przede wszystkim po terminie bedziesz miala szczegolowo monitowana ciaze.Ja na ktg chodzilam poczatkowo co drugi dzien a potem juz co dzien,a nawet dwa razy na dzien.Mialam kilka terminow,ale wywolywali mi ciaze 8 dni po ostatnim terminie i urodzilam w 3 godz, a nie mialam zadnych objawiow nawet rozwarcia na 1cm hehe

mi wywołali dzien przed terminem ale np w irlandii czekaja do 10 dni po terminie, oczywiscie monitorując maluszka co dzień. z tego co kojażę w pl nie czekaja dłużej niż 5 dni.

to zalezy od dziecka czy wszystko ok czy wody sa czyste jak wszystko ok to nawet 14 dni po terminie moga dopiero wywolywac porod. z pierwszym dzieckiem tez chcialam szybko urodzic bo juz ciezko mi bylo ale rzadnego rozwarcia i silniejszych skurczow nie mialam ale kochalam sie z mezem i szczerze mowiac po ok 6 godz dostalam skurczy i po ok 5 godz urodzilam ( a to bylo 3 dni przed planowanym terminem ciąży). wszystko bedzie dobrze pozdrawiam