o własnie, wczoraj dalam pierwsza marchewke i tez się nad tym zastanawiałam :)

W 4 miesiącu,3 pierwsze posiłki były jeszcze z mleczkiem a potem już bez;)

jak córka skończyła 3,5 miesiąca zaczelam pwolutku wprowadzac nowe smaki - tak od około 3 tygodni je już regularne posiłki czyli dwie porcje mleka są zastąpione obiadkiem i deserkiem. Zaczełam od marchewki ale sama marchew zatwardza wiec pojawił sie problem z kupkami, wiec jadła marchew ziemniak a później zupki (ja kupuję słoiczek zupki z gerbera bo skład jest najdelikatniejszy - ziemniak, marchew, pietruszka), niekiedy daję jej ziemniak-dynia ale za tym nie za bardzo przepada. Corka zjada cały słoiczek i się najada - nie musze jej dopajac mlekiem. Jezeli chodzi o deserki to zaczelam od jabłuszka potem jabłko z marchewką, później banan i brzoskwinia (kombinacje łączone z tych owoców również). Córka wczoraj skończyla 5 miesięcy i do tej pory podawalam jej tylko w.w składniki. Póki co, pomimo ze od 5 miesiaca mozna juz wprowadzac drób, królika i rybę ja tego nie zamierzam robić, bo uwazam ze wszystko nalezy wprowadzac powoli i z umiarem, malemu dziecku mozna szybko rozwalić zołądek co później odbije się w przyszłosci. Między posiłkami podaje wodę lub herbatkę rumiankową, a po obiadku sok (marchew-jabłko lub jabłko), któy rozcięczam 1:1 z wodą (50 ml soki i 50 ml wody.

jakoś po miesiacu, jak zaczełam jej dawać zupki albo obiadki a nie takie jednoskładnikowe jedzonko

tak słoiczek= 1 porcja mleka
zacznij od jednoskładnikowych później dwu itd podawaj ten sam posiłek przez ok 4 dni i przyglądaj się czy zaszła reakcja alergiczna jeśli zauważysz objawy alergii odstaw posiłek

jakoś po miesiącu. ALe zastepowałam nie obiadkiem, tylko raz dawałam marchew-jabłko, raz jabłko-gruszka, raz marchew-zmieniak-pietruszka, raz jablko-winogrona-brzoskwinia : cos w tym stylu, ale oczywiscie najepierw wprowadzalam to stopniowo. Tzn. jeden taki posilek podawalam przez 3-5 dni, zeby zosbaczyc czy Mała nie ma alergii. A potem inny smak itd.. ;) A zastapilam mleko, jak Mała jadła już dużo takiego dania (tak, zeby sie najesc) - około 90gram. To wtedy półtora godzinki przerwy i mleczko z piersi do popicia ;)