Jeśli chodzi o sprawdzanie wagi i kontrole to sama jeździsz to przychodni. No po porodzie raz czy dwa przyjdzie położna do domu ale nie waży dzieciątka tylko ogólnie sprawdza czy wszystko jest ok :)

do mnie nie przychodził nikt, tylko do lekarza ma\ialam sie zglosic, ale wiem że czasem przychodzą położne i sprawdzaja przyrost wagi i jak sobie z dzieckiem radzisz :) ja poprostu mialam jakies 70 km od szpitala i chyba nikomu sie nie chcialo pofatygować :D

Nam wszystko powiedziała położna która przychodziła co drugi dzień. Na bilans i takie tam to w przychodni

u nas wyglądało to tak ( drugie dziecko) po porodzie mąż poszedł zgłosić dziecko do przychodni, wybraliśmy pediatrę. Pani pediatra przyszła z pierwszą wizytą domową zbadała małą i przeprowadziła wywiad. Położnej nie chciałam na własne życzenie, ale gdyby była potrzeba, z tej samej przychodni mogłabym wybrać sobie położną, która by przychodziła min raz w tygodniu.Na ważenie chodziliśmy sami do przychodni z tym, że ja ważyłam małą jak było szczepienie. I to w sumie na tyle...

Okej, czyli w zasadzie zależy od przychodni :) Dziekuję Wam za informacje :)

po wielkim zamieszaniu i moją niewiedzą jeśli chodzi o pierwszą wizytę sprawa wyglądała tak:
chciałam zarejestrować dziecko do wybranego już pediatry w drugim tygodniu życiu ( tak zalecają na karcie wypisu ze szpitala), ale dowiedziałam się, że przez pierwsze tygodnie od porodu ( jeśli nic złego się nie dzieje )to dziecko jest pod opieką położnej a nie przychodni. Więc dopiero po chyba 4 tygodniach mogłam się zarejestrować normalnie. Położna przychodziła 6 razy ( taki jest przydział-przynajmniej tak mi powiedziała) kontrolować rozwój maleństwa i sprawdzać jak sobie radzę. Co do wagi to poprosiła nas o wypożyczenie wagi dla noworodków w wypożyczalni ( koszt 5 zł/dobę ). Po 4-6 tygodniach była dopiero wizyta w przychodni.