Nie może Cię zwolnić, przysługuje Ci macierzyński, pisz od razu podanie o urlop, albo wychowawczy i wypłatę ekwiwalentu za urlop.

Tak, musi ci go wypłacic przy zwalnianiu Cie.

JA mialam przedluzona umowe do dnia porodu teraz jestem na macierzynskim ktory placi mi ZUS,wiec tez bedziesz dostawac,jesli mialas umowe na czas nieokreslony,powinnas miec potem wychowawcze,a za urlop musi Ci zaplacic,bo mi tez zaplacili za tamten i ten rok

To zależy jaką miałaś umowę o pracę jęśli na czs nieokreślony to pisz wniosek o urlop macierzyński ,a póżniej o skrócenie czasu pracy np. z 8 godzin na 7 i jesteś wtedy pod ochroną przez rok:)

ale jaka masz umowe o prace i na jaki okres,do kiedy???

Ja po urodzeniu synka pisałam podanie o urlop macierzyński, ale najpierw wykorzystałam zaległe urlopy wypoczynkowe, 2 dni opieki na dziecko i dopiero poszłam na macierzyński.
Tobie również przysługuje macierzyński, zaległe urlopy i wychowawczy 3 lata!

kochana pod koniec macierzyńskiego idź do psychiatry, wiem że można około roku ciągnąć jeszcze zwolnienie związanie z urazem poporodowym itp. Jeśli bezpośrednio po macierzyńskim ktoś z twojej rodziny zaniesie mu to zwolnienie, to nie może dać ci wypowiedzenia, bo aby takowe dać to pracownica musi wrócić do pracy. W taki sposób możesz sobie to wszystko przedłużyć o rok

Umowę mam na czas nieokreślony.

to on może sobie chcieć :P po porodzie masz 24tyg macierzyńskiego + 2 dni opieki + urlop zaległy 2011 + urlop 2012, a potem może jakas opieka na dziecko, chorobowe na siebie? :) albo wychowawczy - złóz pismo na mc przed, nie ma prawa odmówić!! w każdej chwili po uprzednim zawiadomieniu możesz przerwać (np druga ciąża ;) )albo powrót do pracy na zmniejszonym etacie - ochrona przez rok równiez nie ma prawa zwolnić a gdyby zlikwidował Twoje stanowisko to musi zapewnić inne
a jak bedzie się burzył to postrasz PIPem

Wobec tego masz takie prawa, jak każda mamuśka :) nie martw się!
Nie zapomnij również o dodatkowym urlopie!

"Pracownica ma również prawo do urlopu dodatkowego. Urlop ten wynosi do 6 tygodni, jeżeli pracownica urodziła jedno dziecko bądź 8 tygodni jeżeli urodziła więcej dzieci, podczas jednego porodu."

A o swoich prawach poczytaj po prostu w necie, bo sporo tego ;)