« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luthien
luthien

2014-01-07 14:19

|

Pozostałe

Początki z dzieckiem - jak sobie radziłyście?

Zastanawiam się jak to będzie w sytuacjach kiedy np. partner będzie w pracy, ja sama z malutkim dzieckiem i jak to pogodzę np ze sprzątaniem, gotowaniem, itp. Albo nawet, żeby pójść wziąć kąpiel... Nie bałyście się zostawić dziecka samego w pokoju, w łóżeczku, nawet jeśli by spało? Jakoś sobie tego nie wyobrażam na razie...

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
netula

Dziecko uczy organizacji:) wiem, że kiedy śpi mam czas na ogarnięcie siebie, domu, ugotowanie:) jak był malusi wszędzie ze sobą ciągnęłam. W wózku do kuchni, żeby zrobić obiad, do łazienki nawet żeby wstawić pranie, umyć się czy usiąść na kibelku:D czasem się na raty robiło coś, bo trzeba było wziąć na ręce i utulić:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
isabella82

Bieżesz go wszędzie z sobą np w wózku do kuchni,w nosidełku do lazienki i masz go na oku

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik

oj nauczysz sie ogarniac:D i to szybko juz 2tyg po porodzie musialam ogarniac wszystko z rozwrzeszczanym dzieckiem na rekach..ktore spalo po 20 min....mozna sie kapac jak maz wroci z pracy gotowac dzien wczesniej ew z dzieckiem na rekach czy zsybko jak tylko zasnie..sprzatac nawet o polnocy jak tylko usnie.bedzie ciezkoale dziecko daje taka motywacje ktorejsie nawet nie spodaziewasz. anoz bedzie twoje spokojnme i bedziesz sie mogla ogarnac:)a nawet zjesc;p

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mary991

Jak moj Julian spi to nawet z odkurzaczem smigam a on dalej spi robie normalnie obiad i biore prysznic moj jest caly dzien w pracy i wraca przed 18h mysle ze skoro udaje mi sie to wszystko robic to znaczy ze narazie dobrze sobie radze mimo ze to moje pierwsze dziecko.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agg
agg

mój mąż na drugie dzień po naszym wyjsciu ze szpitala poszedł do pracy ;) kapiel jak wracal, a Młody spal, zreszta na poczatku takie malutkie dziecko bardzo duzo śpi.. ale tak jak dziewczyny piszą, jak juz nie spi to brac ze sobą, u nas baaaardzo sprawdzil się bujaczek :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
santy

Odkurzać można śmiało przy dziecku. Inne rzeczy?? zależy od dziecka, u mnie nawet z jedzeniem był problem, absorbowało mi 150% czasu...wózek? i tak płakało.Jedynie na rękach było dobrze, ale jak z dzieckiem, które nic nie widzi robić obiad i trzymać na rękach? - czekałam na męża, a w czasie drzemek odsypiałam nocki...bo karmiłam co 1,5 godziny. Bujaczek - g.wno, wózek - g.wno, karuzela blisko oczek i głos mamy - tak, telewizor - tak...przez chwilę :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
okrz

wszystkiego sie nauczysz tez bylam przerazona.. ale nie złość sie w pierwszych miesiacach ze nie bedzie posprzatane i ugotowane tak jak zawsze bo najwazniejszy bedzie maluch ! pózniej dojdziesz do wprawy ze nawet bedziesz miała chwile dla siebie ;) teraz jest wiele udogodnien lezaczko-bujaczki, kojce, maty wiec dziecko mozesz miec ciagle na oku