Rzeczywiście podawanie zupki przez butlę to kiepski pomysł. Może spróbuj troszeczkę tę zupkę rozcienczyć wodą. Pewnie to gęstość powoduje odruch wymiotny:-) i podawaj małe ilości na łyżeczce. Moja ma non stop odruch wymiotny a butlę odrzuciła już pół roku temu. Kaszę też robię rzadką bo inaczej paw ;-) wiem że to trwa powoli ale warto spróbować, powodzenia:-)

Sprobuj z inna lyzezka i nabieraj na poczatku malenko, tylko na koncowke lyzeczki i probuj karmic. Zupka przez butelke niczego dobrego nie wrozy.

moja też nic z łyżeczki nie chciała na początku, a teraz wszystko je :)

tez mysle ze za gesta,bo moja tak samo miala odruch wymiotny,zmiejszylam ilosc,dawalam na czubku lyzeczki az w koncu zapomniala sie i teraz je,dopiero jak ma dosc to sie jakby dusila,ale wtedy wiem ze juz starczy,ost gdzies czytalam zeoprocz mleka i picia nie mozna dawac nic w butelce