na gazie mi sie szybciej podgrzeje ;)) i bezpieczniej i taniej :))

ja rano zagotowuje wode wlewam do termosu... i mam wrzatek ... poznije tylko dolewam zimnej ;)) 50/50 ;) i juz:)

Ja gotuję w czajniku i dolewam zimnej. :) Nastawiam się na kupno podgrzewacza :)

Mikrofala dla trochę starszego dziecka to i owszem,ja do dziś podgrzewam tak np.rosołek,słoiczki też tak podgrzewałam,dziecka nigdy tym nie skrzywdziłam. Mm nigdy nie karmiłam,więc te pierwsze miesiące nic nie musiałam wymyslać.

ja z podgrzewacza nie korzystam.... musi on byc caly czas podlaczony do pradu... jesli chesz miec wode zawsze ciepla.... bo jak wylaczysz to znaim sie nagrzeje to troszke minie :))

wole na gazie :)))

oj przepraszam podgrzewacza uzywam wieczorami jak maly jest kapany :))) wlewam wode do butelki (czasaem nawet zrobie mleko-zalezy od humoru syna) i wsadzam do podgrzewaczak ;))) poniewaz na ostatnim etapie kapieli czyli czesaniu wloskow (czego moj syn nienawidzi) moj syn wpada w szal i musze szybko uspokoic go butla :P

pies jeden wie co w tych mikrofalach jest, a zagotowanie w czajniku jakoś szczególnie uciążliwe nie jest, więc można poczekać te 2min dłużej

a ja podgrzwam w mikrofali i jakos nie rozumiem was do konca ze niby co??? jakies prady z mikrofali maja przejsc na wode w butelce??? chyba juz sobie wymyslacie

Jeśli o wodę chodzi, to raczej nie szkodzi ale pod warunkiem,że nie wsadzasz plastikowej butelki do mikrofali..

Z całą pewnością tworzywa sztuczne oznaczane nr 7, poliwęglany nie powinny być używane w kuchence mikrofalowej, nawet jeżeli są określane jako "do mikrofali". Z tych plastików wydostaje się bowiem, zwłaszcza podczas ogrzewania, bisfenol A (BPA) powodujący zaburzenia hormonalne. BPA to organiczny związek chemiczny z grupy fenoli stosowany do produkcji tworzyw sztucznych, m.in. poliwęglanów - wykorzystywanych np. jeszcze do niedawna powszechnie do wytwarzania butelek dla niemowląt; czy żywic epoksydowych, np. wyścielających metalowe puszki do przechowywania żywności.

Ja używam podgrzewacza i jestem zadowolona. Wcale nie musi być włączony non stop, ja wciskam przycisk 15 min przed posiłkiem i potem wyłączam. Mikrofali mówię NIE!

jesśli woda jest przegotowana tylko po prostu już zimna to nie ma przeciwwskazań do tego:)no ale musi być prędzej gotowana