« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
timmy
timmy

2013-10-10 12:14

|

edyt. 2013-10-10 12:15

|

Poród i Połóg

Podobienstwa i roznice w przebiegu kolejnych porodow.

Oczywiscie pytanie to kieruje do mamusiek ktore maja juz za soba min 2 porody. Jestem ciekawa czy objawy, dlugosc I przebieg porodu byly zblizone do tego pierwszego czy raczej znacznie sie roznily. Mowia ze porod porodowi nie rowny. A jak u Was? Dzieki za wszystkie opinie.

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
timmy

Różniły się długością, 1 trwał całe 10 minut od wejścia na porodówkę a drugi o 5 min dłuższy bo 15 minut. W oby dwóch przypadkach bóli nie czułam a były, taka ma natura.
Zazdroszcze ;-)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
netoguga

pierwszy zaczol sie od skorczy 41tc
drugi odejscie wod 37tc

pierwszy jak przyjechalam do szpitala to mialam 8cm rozwarcia i w sumie dopiero jak mi przebili wody to zaczela sie jazda. I mega bolalo jak mala wychodzila (coreczka 3700) do tego naciecie krocza
wszystko trwalo ok 3 godzin

drugi po odejsci wod nic sie nie dzialo przyjechalam z 3-4cm rozwarcia dopiero pozniej zlapaly mnie skorcze odrazu mega bolesne i urodzilam przy 8cm rozwarcia bez nacinania (coreczka 2700) od skorczy trwalo ok 2godzin

w pierszym bardziej mnie bolalo wychodzenie coreczki przy partych w drugim parte byly zbawieniem.

po pierwszym gorzej bylo z chodzeniem bo naciecie mnie bolalo po drugim nie bylo takiego problemu

ale po drugim obkurczanie macicy w pierwszej dobie bardzo bolało.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
verrerie

Przyjaciolka moja wlasnie urodzila drugie dziecko.

Pierwsze rodzila okolo 4h od pierwszych skurczy. Nie pekla, nie miala naciecia. Porod nie byl ciezki, corka 3400g.

Drugie dziecko rodzila 3 dni, po przebiciu przez polozna pecherza nie bylo skurczy, podali jej oksytocyne. Urodzila, ale bylo bardzo ciezko i bolesnie. Nie pekla jednak i nie byla nacinana. Synek 3700g