« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anikaa269
anikaa269

2013-04-14 17:56

|

Pozostałe

Podroz samolotem z 3.5 miesiecznym bobasem. ( Glownie dziewczyny z UK).

Czesc, w czerwcu byc moze bede leciec do Polski z UK , ryanairem, tylko ja i Leos, ktory bedzie mial wtedy ok 3.5 mca i chcialabym wiedziec czy to w ogole dobry pomysl i czyb da sie sensownie przejsc taka podroz bez pomocy. Powiedzcie jak to wyglada z wozkiem, przy odprawach i w samolocie. Czy sa jakies miejsca dla matek z dziecmi, czy siadasz gdzie wolne?
Bede wdzieczna za jakies informacje bo dopiero sie zastanawiam, czy leciec.

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

Wózek mozesz oddac na plycie lotnika albo od razu z bagazem głownym ( jesli lecisz sama wybralabym te opcje , a sobie zakup chuste czy nosidełko , czasami na lotnisku zdarzaja sie schody :/ ) możesz miec wode na mleko , mleko mm , pampersyy chsuiteczki w swoim bagazu podrecznym ( dziecku do lat 2 bagaż podreczny nie przysługuje ) . W samolocie siadasz gdzie wolne dziecko siedzi u ciebie na kolanach ( nie przysluguje mu miejsce siedzace i nie mozesz wniść na poklad np fotelika samochodowego i posadzić w nim dzuiecka ) .

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

Roślina... ja mialam problem z woda na mleko bo bylo wiecej niz 100 ml. Lecialam do Niemiec. Moze trzeba w osobnych butelkach?
pierwsze slysze ... a na jakim lotnisku ? woziłam i po 4 butelki z woda ( te z ktorych Tomek pił ) i to po 150-180 ml wody w kazdej , musialam tylko na sprawdzaniu troche wypic aby sprawdzić czy to nie trucizna :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anikaa269

roslina28 dzieki za odp, opcja z chusta wydaje sie ulatwic sprawe, wozek potem do odbioru na lini bagazowej? a gdzie podgrzewalas te butelki jeszcze powiedz prosze.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

roslina28 dzieki za odp, opcja z chusta wydaje sie ulatwic sprawe, wozek potem do odbioru na lini bagazowej? a gdzie podgrzewalas te butelki jeszcze powiedz prosze.
nigdzie w samolocie ci nie podgrzeja :/

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nikita09

O boze.... a zastanawialismy sie nad wyjazdem na Swieta Bozego Narodzenia z synem do Nigerii. Maly bedzie mial wtedy 15 misiecy... to skoro nie przysluguje mu miejsce to jak dziecko tyle godzin ma spedzic na naszych kolanach? Chyba jednak z tym pomyslem sie wstrzymamy, bo warunki w samolotach widze nie sa kolorowe....

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolcialondyn

roslina28 dzieki za odp, opcja z chusta wydaje sie ulatwic sprawe, wozek potem do odbioru na lini bagazowej? a gdzie podgrzewalas te butelki jeszcze powiedz prosze.
nigdzie w samolocie ci nie podgrzeja :/
Lecialam 2 tyg temu i koleś podgrzal mi słoiczek z zupka, nalał wrzątku w torebkę przeznaczona na wymioty która idealnie trzymala wodę. Wlozylismy na chwile słoik i po paru minutach byl gotowy do jedzenia.Mowil ze tak robią z podgrzewaniem czegokolwiek.
Lecialam pierwszy raz jak syn miał 4 mce z Luton do Rzeszowa.