« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
patrycja1909
patrycja1909

2018-02-07 13:29

|

Uwagi i opinie

Pół roku starań o dziecko..

Pół roku starań i nic. Myślicie dziewczyny, że to normalne czy można się czegoś obawiać? Nigdy nie miałam żadnych problemów kobiecych ,mamy jedno dziecko ..

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pawiooka3

Z tego co wiem przeciętnej ZDROWEJ parze starania o dziecko zajmują do roku czasu. Dopiero po tym czasie szuka się przyczyny i zaczyna leczyć. Ale myślę,że wizyta u ginekologa mogłaby Ci trochę wyjaśnić/pomóc.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malamiii

Nie panikuj, wg WHO o niepłodności mówimy, kiedy nie zachodzi się w ciąże po 12 miesiącach starań. To po pierwsze, a po drugie, możecie mieć z partnerem przejściowe problemy z płodnością, wynikające z trybu życia, na płodność wpływa tyle czynników, że głowa mała:
„Znaczenie mają takie szczegóły jak warunki środowiskowe, miejsce, charakter i higiena pracy. Praca siedząca, szczególnie u mężczyzn, może przyczyniać się do zmniejszenia ruchliwości plemników, co z kolei przekłada się na płodność.”, ale nie tylko facetów to dotyczy „Tryb życia, sposób odżywiania i wynikający z tego ogólny stan zdrowia to także istotne czynniki wpływające na płodność. Właściwe odżywianie, urozmaicona dieta bogatoresztkowa, uboga w tłuszcze zwierzęce oraz aktywny tryb życia i rekreacja sportowa to ważne zalecenia dla osób planujących rodzicielstwo.” możesz sobie w wolnej chwili poczytać: http://macierzynstwo.com.pl/nieplodnosc/mozliwe-przyczyny-nieplodnosci/ . Przyczyn może być mnóstwo, więc zanim zaczniesz panikować, rwać sobie włosy z głowy itd., to przeanalizuj Wasz tryb życia, może inaczej się odżywiajcie i nie wiem zacznijcie chodzić na siłownię i dalej na spokojnie sobie serduszkujcie, bez paniki :) Na pewno w końcu zaskoczy ;* dla świętego spokoju możecie zrobić jakieś podstawowe badania, Ty do ginekologa, a Twój facet zbadać nasienie, ale ja bym nie nakładała jakiejś specjalnej presji po zaledwie pół roku starań, że to musi być już teraz, w tym momencie, bo stres Was jeszcze bardziej zablokuje.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorota26

Albo Masz blokadę bo pewnie bardzo wam zależy i cały czas podświadomie o tym myślisz albo powód leży gdzie indziej ja na swoim przykładzie wiem ze miałam stam zapalny i nijak się nie objawial dopiero wizyta u ginekologa cytologia odpowiednie leki sprawiły ze mam teraz synka zaraz po przeliczeniu się zaszlam w ciążę powodzenia

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

Każde moje staranie to był inny okres oczekiwania. Mam córcie i 3 ciąże poroniłam. W I ta stracona zaszłam po tygodniu, w ciążę z córcia zaszłam po około 8 miesiącach starań, w kolejną ciążę stracona zaszłam po dokładnie 1 roku starań, i w następną stracona w 2 miesiącem więc to bardzo różnie. Wszystko zależy od tego czy się spinasz, dużo o tym myślisz, czy masz jakieś stresy. Najlepiej kochana abyś spróbowała o tym zapomnieć, i z pewnością się uda. Kiedy staraliśmy się te 8 miesięcy o córcie, to szalałam z testami co miesiąc. Byłam załamana że ciągle nic i w miesiącu w którym już byłam w ciąży(a nie wiedziałam) nie zrobiłam testu bo miałam już dość swoich rozczarowań, okazało się że się udało. Odpuściłam. A widzisz. Ja choruje na niedoczynność tarczycy, a jednak też różnie się wydłużały te starania. Raz krótko raz dłużej. Życzę ci aby się udało. :*

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
patrycja1909

Dzięki dziewczyny. Test robiłam tylko raz jak okres mi się spóźniał trzy miesiące temu.. A tak to cierpliwie czekam i nie świruje tylko wiecie jak to jest.. Z miesiąca na miesiąc powtarzałam, że a tam uda się następnym razem, ale jak to trwa i trwa to człowiek cierpliwość traci , mam nadzieję że w końcu się uda

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pollym

nam się udało po dwóch latach, jak już odpuściłam i poszłam do pracy. niczego już w życiu nie planuję bo tak to potem wygląda :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetkaa

Zaczęliśmy się starać o drugie dziecko w styczniu, zero antykoncepcji ale bez nacisku i spiny. Zaszłam w ciążę dopiero w czerwcu.