Zobaczy dziecko, będziesz je pewnie musiała rozebrać, będzie na pewno spisywać dane dziecka i wypełniać papiery i ogólnie zobaczy jak wygląda pokój w którym dziecko przebywa, zapyta jak się czujesz. Nic się nie martw, tragedii nie ma ;)

Sprawdza (dyskretnie) w jakich warunkach dziecko żyje. Ogląda Twoje tam... wiesz, czy wszystko ok. No i najważniejsze: przygląda się dziecku: waży je, ogląda pępuszek, mi jeszcze pomogła prawidłowo przystawiać do piersi, bo miałam z tym pewien problem. Doradza też (jeżeli np. dziecko ma kolki) co podawać ;)
Tyle w telegraficznym skrócie.

Nie martwię się, tylko ciekawa jestem jak takie coś wygląda. ;P

Dodatkowo ściągnie/zobaczy Twoje szwy, jeśli takowe posiadasz. Zważy Ci pewnie dziecko, obejrzy pępek, ciemiączko. Popyta jak tam z karmieniem. Jeśli karmisz piersią doradzi co i jak, jeśli przeszłaś na mm doradzi jakie najlepsze. Poopowiada ile takie dziecko powinno jeść, jak je kąpać, itp, itd ;) Tak było u mnie.