Mój mały też bardzo ulewał i lekarka jak miał 2,5 miesiąca kazała dodawać do mleka po miarce kleiku ryżowego

Witam!
Domyślam się z czym się teraz borykasz,przerabiałam to 3 lata temu z moja Mają...U mnie to było tak że mała urodziła się z niską masą ciała w 9 miesiącu ciąży ważyła 2800g.Już pierwsza doba po porodzie była ciężka,bo mała płakała a ja nie wiedziałam co z nią jest,okazało się że jest zagazowana bo za szybko łyka pokarm i tworzą się pęcherzyki powietrza.Po wyjściu ze szpitala było tylko gorzej, musiałam odstawić ją od piersi bo nawet nie tolerowała mojego mleka...mleko miała zmieniane non stop,to było nie do wytrzymania jak się biedna męczyła,płakała i po każdym jedzeniu wymiotowała.Pani doktor dała mi skierowanie do poradni gastrologicznej i tam okazało się że mała ma refluks żołądkowy...i zaczęło się latanie po aptekach,przepisali jej kalorie bo nie przybierała na wadze tak jak trzeba i wydatek też był niezły...na szczęście po kilku wizytach w poradni Maja zaczęła wracać do zdrówka i z dnia na dzień było coraz lepiej.Teraz jest zdrową trzylatką,i ma piękną wagę,i rośnie jak na drożdżach:) Poproś swoja pediatrę o skierowanie do gastrologa i tam na pewno Ci pomogą,pozdrawiam i życzę zdrówka dla dzidziusia

Dwojka moich brzdacow miala reflux Corka nie miala silnego ale do kazdego mleczka dodawalam wtedy gaviscon w proszku (mieszkam w uk) plus taki slodki syrop domperidone sie nazywal Do roku czasu na tym jechala Synek mial bardzo silny reflux bral antybiotyk zageszczacz i ten syrop Odstawilam go sama od antybiotyku zageszczacz powoli wycofuje Moze popros o jakies lekarstwa???

moi wprawdzie nie mieli refluksa choć były podejrzenia ale za to w pewnym okresie okropnie ulewali- wręcz wymiotowali tym mlekiem aż wysłali nas do szpitala. Pomogła zmiana mleka na antyrefluksowe- o ile dobrze pamiętam to z bebilona, później przeszliśmy na mleko z dodatkiem kleiku ryżowego i od tamtej pory mieliśmy spokój z ulewaniem;)

Mały miał refluks do 3 msc i dostawał wtedy mój odciagnięty pokarm w butelce zagęszczony nutritonem, po kilku tygodniach przeszło i dwa opakowania nutritonu stoją w szafce i nie ma co z nimi zrobic :)

Dzieki dziewczyny za odpowiedzi pojde do lekarki niech cos przepisze moze sie cos uda jej pomoc.