U mnie podobnie,ciągle kaszel,katar i tak w kółko coś łapie. Też robie mu inhalację z soli 10 min,odciągam tydzien spokoju i wraca..Latam ciągle do przychodni,żeby osłuchać płucka na szczescie zawsze bylo czysto. Teraz mamy chwile spokoju,czasami w nocy troche pocharczy. Myślę,że trzeba to przejść,innej rady nie ma,czekam z utęsknieniem na wiosne..

a czy to przypadkiem nie na ząbki? ;) u nas jest tak samo, mała od kiedy zaczęły jej się wyżynać ząbki łapie wszystko co jest w powietrzu.. :) miesiąc był spokój i teraz znowu się zaczyna. Lekarz zapisał nam syrop prawoślazowy, nasivin do noska, wode morską i oczywiście witamine C. walczymy z tymi zarazkami!! :)