w 9 tc. lerzalam w szpitalu, dostawalam dozylnie antybiotyk, przeciwbölöwki i kröplöwki bo nic nie umialam przelknäc. Schudlam 7 kg w ciägu 5 dni.Jednakze wolalam to niz isc pod narkoze i nöz. Urodzilam zdrowä cöreczke!!!

Edit:
Mialam zapalenie migdalköw ostatniego stopnia.

ja sie tak strzasznie boje ze mojej kruszynce cos sie stanie:( .

ja sie tak strzasznie boje ze mojej kruszynce cos sie stanie:( .



Jesli powiedzialas lekarzowi, ze jestes w ciäzy, i mimo wszystko przepisal antybiotyk to mysle ze wie co robi.

Z drugiej strony nie leczone zapalenie oskrzeli moze prowadzic do wiekszych powiklan i komplikacji jak i Tobie tak i dziecku. Takze moim zdaniem powinnas brac ten antybiotyk.

Biore go. Wiem ze moze panikuje, ale naprawde sie boje. mam tylko nadzieje ze wyzdrowieje i bedzie dobrze.

bylam mocno przeziebiona ok 16-18tc i wyleczylam sie domowymi sposobami.. wzielam w tym czasie 2 razy po pół paracetamolu na zbicie temp. Teraz sama mam problem bo mam prawdopodobnie zapalenie oskrzeli i tez boje sie o moją dzidzie a jestem juz w 34tc :/ na razie ratuje się mlekiem z czosnkiem i kanapkami z cebulką, ide jutro rano do lekarza.. nie wiem jakie konsekwencje moze niesc za soba branie antybiotyku na tym etapie ciazy, a jakie konsekwencje przy nie prawidłowym czy niewystarczajacym leczeniu- bez antybiotyków :/ nie mam zaufania do tych angielskich doktorków :( objawy mam takie ze kaszle na potege mokrym kaszlem z zieloną wydzieliną, rzęzi mi tam gdzies jak gleboko oddycham zanim odkaszlne,boli po srodku na wysokosci piersi np kiedy pije cos chlodniejszego, katar przezroczysty poki co, ogólne rozbicie, temperatury nie mam. jak to wyglada u ciebie jesli masz stwierdzone zaqpalenie oskrzeli??

Tak mam stwierdzone. Bylam w piatek u lekarza i dal mi antybiotyk . Mam nadzieje ze szybko mi przejdzie bo strasznie sie boje o moje sloneczko . mam caly czas ten nie dobry kaszel i on mnie najbardziej nie pokoi. Pije mleko z czosnkiem i miodem od dwoch dni , moze akurat pomoze. o tego tak jak ty jem cebule. A i jeszcze pije herbate z cytryna. Boje sie ze nie wyzdrowieje..

Dobrze,że jesteś akurat w drugim trymestrze,z tego co wyczytałam,to on jest najbezpieczniejszy jeśli chodzi o infekcje i leki...może pocieszy Cię fakt,że przejście takiej choroby w ciąży powinno uodpornić dzidzię na tego rodzaju infekcje...a o fasolkę się nie bój,bo jest dobrze chroniona przez Twój organizm i jest już na tyle duża,że nic jej nie powinno się stać(oczywiście,jeśli bierzesz antybiotyki wskazane w ciąży)...acha no i lepiej wyleczyć się antybiotykiem niż nie wyleczyć choroby(bo powikłania mogą być już groźne dla Ciebie i kruszyny)...