Wiem może głupie pytanie ale już mnie nosi,z przymusu został zmieniony zamek w drzwiach na specjalny, wcześniej żadnego alkoholu nie można było mieć w pokoju ani nigdzie schowanego bo kur*** wszystko znalazł i wychlał nawet spirytus O.o nie liczy się dla niego jaki to trunek czy wóda za 15zł czy Ballantines za 120zl wiadomo jak każdy lubi mieć w posiadaniu dobre coś by od czasu do czasu z przyjemności albo dla smaczku coś wypić, on wszystko łyka jak herbate.Nawet naszej weselnej już wyprowadził 4butelki dziad,a jest na tyle bezczelny że potrafi zostawić pustą butelkę albo nalać wody.Stad pomysł czy go może nie uraczyć "czymś smakowitym" rozpuścić coś na sranie :D takie żeby po rozpuszczeniu nie zmieniło zbytnio zapachu albo koloru. Jakieś propozycje kobietki wiem że jesteście bardzo kreatywne :P