Dla tych, którym tak jak mi po tłustym czwartku jeszcze mało słodkości ;P hehe...

SKŁADNIKI:

• 1 kostka margaryny
• 5 dag drożdży
• 1/4 szklanki ciepłego mleka
• 4 łyżki cukru
• 3 szklanki mąki
• szczypta soli
• 2 całe jajka
• nadzienie np. gęsty dżem lub nutella (co kto lubi)
• lukier:
  -3 łyżki cukru pudru
  -1 łyżeczka mleka
  
  
  

  Margarynę podgrzać tak, aby była bardzo miękka, ale jeszcze nie płynna.

  Drożdże wkruszyć do mleka, dodać cukier i mieszać do rozpuszczenia składników.

  Do miski wsypać mąkę, sól, wbić jajka, wlać przygotowane wcześniej mleko z drożdżami i cukrem oraz miękką, niemal roztopioną margarynę. Mieszać drewnianą łyżką do połączenia składników na miękkie, gładkie ciasto. Trwa to nie dłużej niż 2 minutki i kiedy ciasto jest gotowe przykryć miskę np. talerzem i wstawić do wyrośnięcia: pod przykryciem na godzinę do lodówki.

  Po tym czasie wyjąć ciasto z lodówki –powinno być nie tylko wyrośnięte, ale i miękkie oraz już nieco sztywniejsze (od zimna), a przez to łatwiejsze do obróbki. Od razu rozgrzać piekarnik do 200 st. C

  Podzielić ciasto na części i każdą z nich po kolei rozwałkować w koło i podzielić na trójkąty (jak pizzę), nałożyć dżem i z każdego trójkąta uformować rogalik. Piec na złoty kolor na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
  
  Kiedy są już gotowe, przygotować lukier: wymieszać cukier puder z mlekiem, mleko wlewać stopniowo, partiami  –zawsze można go dolać, a odlać już nie za bardzo. Lukier powinien być gęsty. Polać nim rogaliki i poczekać, aż zastygnie.
  
  SMACZNEGO ;)