Jeść mało a często...ja miałam mdłości cały dzień,ale najgorzej było jak byłam głodna,więc praktycznie jadłam cały czas na przemian z wymiotowaniem...

ja jem często ale małe porcje. by nie czuć głodu. bo wtedy to już miałam dzień w łazience..
Mi pomaga też herbatka imbirowa.

mi pomogła kuzynka chłopaka powiedziała że przy porannych mdłościach mieć przy łóżku biszkopty,suchary i po przebudzeniu na leżąco zjeść, faktycznie na poranne pomogło, ale poźniej zaczęły się wieczorne i to po prostu trzeba przetrwać. na dodatek wrociły pod koniec ciąży-masakra.

nim tylko ruszysz z lozka zjedz troche banana,lub jakakolwiek kanapke moze byc nawet kromka suchego chleba chodzi o to bys najpierw rozruszala zoladek i by on zaczal pracowac nim wstaniesz,nie wstawaj od rauz tylko daj sobie chwile i polez - w tym wypadku jedz na lezaco.Na mnie dzialaly precelki lajkonika nosilam je przy sobie i gdy zaczynalo mnei mdlic od razu chrupalam,kolejnym sprawdzonym przeze mnie sposobem jest cytryna z cukrem - tez pomagala gdy mnie mdlilo.Generalnie staraj sie jesc gdy tylko Ci sie zachce nie dopuszczaj do tego bys byla glodna.

U mnie pomagało bardzo regularne jedzenie, a właściwie ciągłe przekąszanie czegoś (bo niewiele mogłam jeść), byle nie dopuścić do najmniejszego uczucia głodu (bo zaraz mnie mdliło - niezależnie od pory dnia); pomagała mi też Cola, taka lekko wygazowana ;)

Dzieki wam bardzo, musze cos kombinowac bo czuje sie fatalnie. Mam nadzieje ze cos mi pomoze. Najbardziej czaje sie na banana i cytryne :)