Chyba kazdy jest miednicowy , po za cesarskim cieciem .
A nie chodzi jej o to że dziecko jest polozone głowką do gory i chodzi o porod posladkowy ? Czyli że dziecko wuchodzi w trakcie porodu najpierw pupą a potem dopiero glówką?
Ja bym sie nie zgodziła na taki poród ...

chyba ulozenie dziecka miednicowe, wtedy zrobia ci cc, no tak mi sie wydaje, ale najelpiej bylo by zapytac lekrza co to znaczy

ja rodziłam sn porod posladkowy (miednicowy) co prawda w 23 tc ale nikomu tego nie zycze maaasakra bol nie do opisania to 7 miesiecy temu jak rodziłam corke 4,100 byla ulozona glowka w dol bol byl mniejszy.... i bylo latwiej przedewszystkim...

Ja byłam ułożona pośladkowo do porodu, moja mama bardzo się męczyła ,ale to było prawie 27 lat temu. Teraz pewnie zrobiliby jej cc. Twoje dziecko ma jeszcze sporo czasu żeby obrócić się główką w dół.

No właśnie jest jeszcze trochę czasu,miejmy nadzieję że malutka się odwróci....z tego co mówiłato główką jest u góry a nóżki na dole... jestem w 29tc więc ma jeszcze trochę czasu...ale troszkę się zestresowalam....pierwszy poród miałam ciężki...i nie wyobrażam sobie że mogło by być gorzej

Wg mnie to chodzi u ułożenie dzieciaczka. Że jest pupą w dół czyli chyba cc Cię czeka

Wyczytałam na innym forum ze dziecko do 32 tc powinno sie odwrócić ...jesli nie zrobi tego.....to szanse na zmiane pozycji dziecka maleją bo jest juz na tyle duze ze moze zostac w pozycji nóżkami na dole czyli...bedzie gorzej dla mnie.....