Nie tyle wąskie biodra co wąska miednica, a wąskie biodra to niekoniecznie wąska miednica i odwrotnie. Jeśli faktycznie lekarz (na podstawie pomiaru) oceni, że miednica jest zbyt wąska, to będzie cięcie (a przynajmniej powinno)

w szpitalu przed porodem cię zmierzą. do porodu kości i stawy się rozchodzą, poza tym to nie tylko wąskie biodra, ale też ustawienie kości względem siebie, odleglości jednej kości od drugiej mają znaczenie

Przeciwwskazaniem jest wąska miednica. Ja mam taką właśnie budowę i zaczęłam rodzić naturalnie, ale niestety budowa ciała i komplikacje spowodowały, że miałam cesarkę. Teraz już też na pewno ją będę miała choć bardzo chciałam rodzić naturalnie no , ale nie w tym życiu :D

Ja miałam podobną sytuację. Pierwszy poród sn, ale nie szło (dziecko cholernie się przez to wymęczyło) i pod sam koniec cięcie. Wtedy jeszcze nie wiedziałam, ze z moja miednica wąska jest (gdybym wiedziała nie podchodziłabym do sn) W drugiej ciąży było inaczej. Pod sam koniec jej trwania dostałam skierowanie na cc (niewspółmierność matczyno-płodowa) i umówiłam się z lekarzem na konkretny termin. Za 2 dni minie rok od tego zdarzenia ;) Zresztą ciesze się, ze to cc, bo wiem jak bolało podczas porodu siłami natury...

No tak.. Chodziło o wąską miednicę. Mój błąd. Dziękuję za odpowiedzi.