pierwsza misza miałam cc niemiałam wyboru w 37 tygodniu nagle nieczułam ruchów dziecka i ja tratowali naszczescie skonczyło sie dobrze:)ale po cc miałam komplikacje i jak byłam wrugiej ciazy chciałam uniknac cc jak ognia i udało sie urodziłam sn, o niebo lepiej. zadnych komplikacji i wogule lepiej dochodzi sie do siebie

Zaczęłam rodzic naturalnie, dla dobra dziecka skonczylo sie cesarka. Bardzo zle znioslam i bardzo zle wspominam cesarke. Mam nadzieje, ze kolejne dziecko idą mi sie urodzić siłami natury. Ale wiadomo, zdrowie i bezpieczeństwo dziecka i mamy najważniejsze, więc jeśli znów z jakiegoś powodu skończy sie cc trudno...

* uda

zdacydowanie sn , jak patrzyłam na kobiety po cerarkach to współczuje  nigdy nie chciałabym miec cesarki chyba ze nie było by wyjascia to wiadomo.

proste- poród naturalny to naturalny:) a cc to operacja. Tylko dla ratowania życia

u mnie tylko cc, na naturalny nie mam sie co pchać bo i tak nic z tego, mam za wąską miednice. jezeli bede dochodzić do siebie tak jak po pierwszej cc to bede zadowolona :)

nie wyobrażałam sobie i nie wyobrażam rodzić przez cc. Uważam,że jeśli nie ma  powikłań to kobieta powinna rodzić naturalnie. 

tylko sn! To wspaniałe, cięzkie lecz budujące przezycie!! Więź z dzieckiem, od razu chwile przy piersi, ahh :)

dziekuje  bogu za cc. gdyby nie to, moje dziecko by nie przeżyło. 

uraz kręgosłupa po wypadku samochodowym :((