« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natalia2424
natalia2424

2014-10-05 18:05

|

Poród i Połóg

Poród- uśpienie przy CC?

Czy mogę odmówić przy CC uśpienia? W jakich przypadkach jest to koniecznością?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bumblebee

Znieczulenie pełne podadzą w sytuacji gdy nie bedzie czasu na podanie zoo np z powodu złego stanu dziecka czy matki. Moja siostra miała znieczulenie ogólne i nawet nie pytali sie opinie - w ciagu pięciu minut była na stole operacyjnych - musieli ratować małego.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izuleeek

Ja bym wolala uspienie niz zastrzyk w kregoslup...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulad11

ja bym wolala zoo,mnie usypiali ale wlasnie dlatego ze zoo na mnie nie dzialalo I czulam lewa strone ciala caly czas :/

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka

Ja dostałam przy drugim cc poniewaz przez 50min nie udało się lekarzowi znieczulić mnie przez zzo. Juz plakałam bo miałam dosc wbijania się w kregosłup i narkoze przyjełam z ulgą.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

Też z niektórych zdrowotnych powodów czasem nie można podawac zzo, nie znam się dokłądnie, ale zawsze lekarz przed cesarskim cięciem przeprowdza dokąłdny wywiad z pacjentką, apropo samopoczucia, bólów, leków, przebytych operacji, sprawdza wyniki z krwi, ciśnienie itp. itd. właśnie by ustalic czy można podac zzo czy konieczna jednak będzie narkoza.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

Ja bym wolala uspienie niz zastrzyk w kregoslup...
Też myślałam, że zastrzyk w kręgosłup taką igłą niesamowicie boli, zwłaszcza, że zawsze jakoś się bałam nawet takich małych wkłuc.
Ale okazało się, że wbicie tej igły nie bolało bardziej niż wbicie jakiejkolwiek innej, zwłaszcza że to miejsce jest znieczulone dookoła.
No co innego, jak lekarz wbija się któryś raz z rzędu, to na pewno inaczej jest wtedy..
Dopiero kiedy mi wyjęto igłę, to poczułam taki ostry sekundowy rozchodzący się ból. I już po krzyku ;)
A już zupełnie na pewno nie stanowi Ci wbicie takiej igły, podczas gdy Twój poród już trwa, a Ty np. męczysz się 15godzin, okazuje się, że musisz miec cesarkę i czekasz na to wbicie wtedy jak na zbawienie ;)
No i mając pełną narkozę nie jest się świadomym, nie słyszy się swego dziecka od razu, nie widzi, nie "istnieje się". A budzi Cię dopiero ból. Temu towarzyszą zawroty głowy, wymioty, chociaż pewnie nie zawsze. Ale jak byłam w szpitalu właśnie taki przypadek widziałam. A lekarka później mi mówiła, że często tak po narkozie jest. Do tego długo po porodzie możesz miec bóle głowy. Więc się zastanów czy warto ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
3xmama

Tak jak dziewczyny napisały, znieczulenie ogóle robi się jeżeli są przeciwwskazania do znieczulenia podpajęczynówkowego - jeżeli jesteś zdrowa, nie masz cukrzycy, dyskopatii, nadciśnienia, to znieczulenie ogólne Ci nie grozi.
Wszystko okaże się po rozmowie z lekarzem, bo to jego decyzja i tak naprawdę to on decyduje, które znieczulenie jest dla Ciebie odpowiednie.

Ja przy dwóch cc miałam w kręgosłup i było ok, niestety przy trzecim cc nie wszystko poszło jak trzeba i musieli mnie uśpić - jedyna różnica przynajmniej u mnie jest taka, że przy ogólnym momentalnie po obudzeniu czułam niemiłosierny ból, którego po tym w kręgosłup nie było, ponieważ pojawiał się wraz ustępowaniem znieczulenia.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izuleeek

Ja bym wolala uspienie niz zastrzyk w kregoslup...
Też myślałam, że zastrzyk w kręgosłup taką igłą niesamowicie boli, zwłaszcza, że zawsze jakoś się bałam nawet takich małych wkłuc.
Ale okazało się, że wbicie tej igły nie bolało bardziej niż wbicie jakiejkolwiek innej, zwłaszcza że to miejsce jest znieczulone dookoła.
No co innego, jak lekarz wbija się któryś raz z rzędu, to na pewno inaczej jest wtedy..
Dopiero kiedy mi wyjęto igłę, to poczułam taki ostry sekundowy rozchodzący się ból. I już po krzyku ;)
A już zupełnie na pewno nie stanowi Ci wbicie takiej igły, podczas gdy Twój poród już trwa, a Ty np. męczysz się 15godzin, okazuje się, że musisz miec cesarkę i czekasz na to wbicie wtedy jak na zbawienie ;)
No i mając pełną narkozę nie jest się świadomym, nie słyszy się swego dziecka od razu, nie widzi, nie "istnieje się". A budzi Cię dopiero ból. Temu towarzyszą zawroty głowy, wymioty, chociaż pewnie nie zawsze. Ale jak byłam w szpitalu właśnie taki przypadek widziałam. A lekarka później mi mówiła, że często tak po narkozie jest. Do tego długo po porodzie możesz miec bóle głowy. Więc się zastanów czy warto ;)
Ale ja dobrze wiem jak to boli myslalam ze umre jak sie wbijali na calym szpitalu mnie slyszeli jak sie darlam. A potem dostalam i tak narkoze bo wszystko czulam...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mimka

Ja dostałam znieczulenie w kręgosłup i tak nawiasem mówiąc, ukłucie nie było bardzo bolesne. Musieli dać mi narkozę, ponieważ zoo było za słabe i zaczęłam się awanturować z powodu strasznego bólu. Uśpili mnie nawet nie wiem kiedy.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

Ja bym wolala uspienie niz zastrzyk w kregoslup...
Też myślałam, że zastrzyk w kręgosłup taką igłą niesamowicie boli, zwłaszcza, że zawsze jakoś się bałam nawet takich małych wkłuc.
Ale okazało się, że wbicie tej igły nie bolało bardziej niż wbicie jakiejkolwiek innej, zwłaszcza że to miejsce jest znieczulone dookoła.
No co innego, jak lekarz wbija się któryś raz z rzędu, to na pewno inaczej jest wtedy..
Dopiero kiedy mi wyjęto igłę, to poczułam taki ostry sekundowy rozchodzący się ból. I już po krzyku ;)
A już zupełnie na pewno nie stanowi Ci wbicie takiej igły, podczas gdy Twój poród już trwa, a Ty np. męczysz się 15godzin, okazuje się, że musisz miec cesarkę i czekasz na to wbicie wtedy jak na zbawienie ;)
No i mając pełną narkozę nie jest się świadomym, nie słyszy się swego dziecka od razu, nie widzi, nie "istnieje się". A budzi Cię dopiero ból. Temu towarzyszą zawroty głowy, wymioty, chociaż pewnie nie zawsze. Ale jak byłam w szpitalu właśnie taki przypadek widziałam. A lekarka później mi mówiła, że często tak po narkozie jest. Do tego długo po porodzie możesz miec bóle głowy. Więc się zastanów czy warto ;)
Ale ja dobrze wiem jak to boli myslalam ze umre jak sie wbijali na calym szpitalu mnie slyszeli jak sie darlam. A potem dostalam i tak narkoze bo wszystko czulam...
No to zwracam honor. Widocznie czasem i tak jest..